Helldivers 2: nowy typ przeciwnika czy żart deweloperów?

Wszystkie te informacje pochodzą z filmu udostępnionego na subreddicie Helldivers 2 przez użytkownika ukrywającego się pod nickiem Projectpatdc, który wydawał się być niezwykle zaskoczony, gdy nagle został zaatakowany przez nieznanego wroga. Inny użytkownik, Litnos również podzielił się swoją obserwacją, według której Shriekery pojawiły się w jednej z misji jako losowy cel poboczny podobny do Stalkerów.

W klipie zamieszczonym na Reddicie, Projectpatdc wykonuje standardową misję na 5. poziomie trudności, gdy rozpoczyna się atak Shriekerów. Pojedynczy atak zabiera im ponad połowę ich zdrowia, po czym robal natychmiast ucieka w dal. W tle dostrzec możemy nieznaną strukturę - świecące obiekty w kształcie drzew, które, jak można przypuszczać, są gniazdami, które należy zniszczyć, aby powstrzymać Shriekery przed odradzaniem się.

Te niespodziewane obserwacje zbiegają się z pojawieniem się dodatkowego typu misji do Helldivers 2. Jest to więc idealna okazja, aby przemycić kolejną niespodziankę, choć szef studia Arrowhead Johan Pilestedt póki co zachowuje spokój:

Przez chwilę można mieć wątpliwości czy jest to poważne zaprzeczenie, choć widać, że zostało napisane w stylu języka gry. Potem można jednak natrafić na odpowiedź jednego z graczy, w której wrzucił on grafikę z okręgiem wokół czegoś, co zdecydowanie wydaje się być latającym robakiem na oficjalnym pudełku Helldivers 2, co Pilestedt odrzucił jako "manipulację obrazem przez zdrajców".

Pojawienie się Shriekera jest najnowszą z niekończącego się szeregu niespodzianek, jakie Arrowhead zaplanowało dla fanów swojej strzelanki kooperacyjnej, która ponad miesiąc po premierze jest nadal najlepiej sprzedającą się grą na Steam. W zeszłym tygodniu gracze stoczyli (i szybko wygrali) mini wojnę o odblokowanie mechów, natomiast jeszcze w tym tygodniu ma pojawić się nowy pakiet premium z nową bronią, pancerzem i dodatkami.