Hatred trafiło na Greenlight, Hatred zostało zdjęte z Greenlight i...
Ten news na temat Hatred ma dwa tytuły, bo to w zasadzie dwa newsy.
Po pierwsze, Hatred pojawiło się na Steamie w systemie Greenlight, gdzie w ciągu kilku godzin zebrało kilkanaście tysięcy "klików" potwierdzających chęć zagrania w polską produkcję. Gra w ciągu godziny zdobyła 14209 głosów, z czego 93% (13148) było na "tak", a 7% (1061) na "nie". Po drugie, po tych paru godzinach gra została z Greenlight zdjęta.
Valve napisało do twórców Hatred: "Chcielibyśmy dać wam znać, że w oparciu o to, co widzimy na Greenlight, nie wydamy Hatred na Steamie. W związku z tym je zdejmujemy".
Ten stan jednak nie trwał zbyt długo. Stosunkowo szybko okazało się, że za Hatred wstawił się sam Gabe Newell i tym samym wróciło na Steam Greenlight.
"Wczoraj usłyszałem, że zdejmujemy Hatred z Greenlighta. Nie byłem na bieżąco więc wypytałem pracowników, dlaczego to zrobiliśmy. Okazało się, że nie była to dobra decyzja i dlatego przywracamy Hatred do tej usługi. Przepraszam ciebie i twój zespół" - napisał Newell w mailu do szefa studia.
Nieźle!
