Harry Potter doczeka się gry z otwartym światem?
W sieci pojawił się tajemniczy materiał wideo, prezentujący rzekomo ujęcia z rozgrywki w tajemniczej grze z otwartym światem, umieszczonej w popularnym uniwersum Harry’ego Pottera. Za prace odpowiada podobno studiu Avalanche Software, ostatnio twórcy serii Disney Infinity.
Wszystko, co wiemy obecnie o tytule, podawane jest nieoficjalnie i najczęściej z anonimowych źródeł. Nie znamy nawet nazwy, która podobno nie została jeszcze ostatecznie ustalona, lecz wydawca - Warner Bros. - zastanawia się nad Harry Potter Magic Awakened lub Magic Forever.
Usunięty już materiał wideo, pochodzący podobno z badań marketingowych przeprowadzonych w USA, ujawnia interesujące widoki: wnętrze Hogwarts, liczne potwory znane lepiej z filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć", a także czarowanie, włącznie z dość interesującą mechaniką burzenia kolumn, które zawalają się następnie na przeciwników.
Dziennikarze dotarli nawet do wiadomości prasowej z ogłoszeniem tytułu. W tekście mowa o akcji umieszczonej w XIX wieku. Głównym bohaterem ma być student piątego roku w szkole Hogwarts, wybierany spośród ośmiu klas postaci. Co ciekawe, możemy grać jako dobra lub zła postać.
Całość zapowiada się więc na produkcję dla nieco bardziej dojrzałych graczy niż poprzednie dokonania w tym uniwersum. W opisie mowa o walce z "mrocznymi czarodziejami" oraz goblinami, a w materiale wideo widać też sporo ogrów. Nie brakuje także rozbudowanego edytora postaci, zajęć szkolnych oraz wypadów "na miasto".
Dość interesująca jest historia samego Avalanche Software. Po wycofaniu się z produkcji gier wideo, Disney zamknął studio w maju 2016 roku, lecz już pół roku później niespodziewanie ogłoszono, że firmę przejęło jednak Warner Bros. Interactive Entertainment. Warner Bros. to - jak wiadomo - właściciel licencji nie tylko na filmy, ale i na gry z Harrym Potterem.
Pierwszą produkcją deweloperów zaraz po przejęciu przez nowego właściciela było wyścigowe Cars 3: Driven to Win, ale już na początku 2017 roku w ogłoszeniach o pracę pojawiały się stanowiska, które kierowano do osób z "głębokim zrozumieniem brytyjskiej kultury i gramatyki". Taka wiedza zapewne nie była potrzebna do Cars 3.