GTA V torpedowana niskimi ocenami

​40 tysięcy najnowszych recenzji o "przytłaczająco negatywnym" charakterze sprawiło, że podsumowanie opinii graczy na temat piątego Grand Theft Auto zmieniło się na Steamie w "mieszane".

Ten obraz powie wam chyba zresztą więcej, niż tysiąc słów:

Skąd taka zmiana w nastawieniu pecetowców do jednej z najpopularniejszych gier na Steamie? Wszystko przez aferę z zakazaniem modów, o której pisaliśmy ostatnio. Chodzi głównie o OpenIV, niesamowicie popularne i rozwijane niemal dekadę narzędzie, które było podstawą arsenału każdego moddera GTA. Take-Two wysłało twórcom oprogramowania groźbę konsekwencji prawnych związanych z dalszym jego rozprowadzaniem, a Rockstar usprawiedliwił to potem, twierdząc, że "OpenIV wpływało negatywnie na doświadczenie płynące z GTA Online i umożliwiało gnębienie innych graczy".

Reklama

Niejasna obietnica pomocy modderom nie uspokoiła społeczności Grand Theft Auto, która uznała takie wyjaśnienie za bzdurę - zarówno ich zdaniem, jak i według samych developerów OpenIV nie mogło nijak wpływać na doświadczenie multiplayerowe, bo program blokował dostęp do funkcji sieciowych. W chwili powstawania tego newsa petycję domagającą się zmiany podjętej przez Take-Two decyzji odnośnie do modów podpisało już 50 tysięcy osób. Wydawca odmawia jednak dalszych oficjalnych komentarzy, skupiając się na walce z kolejnymi modderami - w tym twórcami Force Hax i Menyoo, programów rzeczywiście służących do szkodliwych oszustw w GTA Online.

Pytanie tylko, czy Rockstar przetrzyma internetową wściekłość, czy będzie musiał się w końcu ugiąć.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: GTA 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy