GTA: San Andreas połączony z hitem polskiego internetu? To nowy projekt Youtubera

Polski YouTube na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat przeszedł ogromną metamorfozę. Dzisiaj na tej platformie publikowane są najczęściej profesjonalne produkcje, które zdobywają często nawet milionowe zasięgi. Kiedyś jednak tak nie było. Youtuber postanowił połączyć dawny hit polskiego internetu z GTA: San Andreas.

YouTube dawniej wyglądał zupełnie inaczej

Przed laty platforma YouTube w naszym kraju wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Wówczas serwis słynął z publikacji amatorskich filmów, które często przedstawiały zabawne lub niebezpieczne sytuacje, które zostały w mniejszym lub większym stopniu nagrane z przypadku. Te czasy jednak już w dużej mierze minęły. Dzisiaj na YouTube najczęściej wrzuca się produkcje, które mają skrypt, scenariusz i są świetnie wyprodukowanymi formatami często z wysokimi budżetami. Youtuberzy to dzisiaj osoby o ogromnych zasięgach i wpływach.

Reklama

Jednak, gdyby cofnąć się o kilka lat, wielu z nas przypomina się kilka klasyków internetu, które na zawsze będą przypominały nam o początkach publikacji w polskiej części sieci. Jednym z takich materiałów jest słynna rozmowa "styrta się pali". Pewien polski twórca postanowił połączyć to nagranie ze słynną grą GTA: San Andreas. Efekty są bardziej niż zaskakujące.

Klasyk internetu w GTA: San Andreas

Twórca znany w sieci pod pseudonimem "kikons78" postanowił odtworzyć scenkę rozmowy starszej kobiety za pomocą obrazków z GTA: San Andreas. Nagranie trwa ponad półtorej minuty i jest niezwykle kreatywnie stworzone. Postać starszej kobiety z GTA: SA kontaktuje się ze służbami mundurowymi, które pracują w stanie San Andreas. Stoi ona obok palącego się obszaru i zgłasza pożar.

Po kilku chwilach pojawia się jednostka straży. Jednak niestety podobnie jak w rzeczywistości, na filmie nie jest przedstawiony finał wspomnianej historii. Nie wiemy, czy straż pożarna ugasiła niewielki pożar. Jednak należy przyznać, że "kikons78" po raz kolejny zaskoczył fanów GTA: San Andreas i zbudował naprawdę bardzo ciekawie przedstawioną historię na podstawie krótkiego filmu z YouTube sprzed lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA: San Andreas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama