GTA 6 będzie grą pay-to-win? Fani serii Grand Theft Auto rozgoryczeni

Najnowsza aktualizacja do GTA Online wprowadziła sporo nowości i zmian. Nie wszystkie jednak spodobały się fanom uznanej serii. Niektórzy mocno zaniepokojeni są płatnymi dodatkami - już wszczęte zostały dyskusje o tym, jaki kształt może przybrać sieciowy tryb w nadchodzącym GTA 6.

Aktualizacja, o której mowa to Bottom Dollar Bounties. Update trafił do GTA Online w samej końcówce czerwca, wprowadzając nowe postacie, tryby gry i misje kontraktowane z cyklu Most Wanted Bounty. Jak przystało na Rockstar Games, twórcy kultowej serii postanowili nieco "podroczyć się" z fanami.

Konkretnie chodzi o jeden z przedmiotów kosmetycznych, jaki zagościł w nowej aktualizacji. Naszyjnik Silver Layered Necklace jest już dostępny w GTA Online. Dociekliwi i spostrzegawczy fani zauważyli, że dokładnie taka sama biżuteria wisiała na szyi protagonistki Lucii w pierwszym oficjalnym zwiastunie GTA 6.

Reklama

Odkrycie to wzbudziło podziw wśród fanów serii, którzy przekonani są, że takich smaczków w przyszłości do samej premiery wyczekiwanej produkcji, pojawi się jeszcze więcej.

Są też nowe funkcjonalności w Bottom Dollar Bounties, które znalazły się w samym epicentrum krytyki. Na Reddicie wybuchła prawdziwa burza, bowiem okazało się, że subskrybenci płatnego pakietu GTA+ mogą od teraz czerpać dochody z działalności gospodarczej bezpośrednio z telefonu komórkowego naszego bohatera. Prócz tego abonenci otrzymali opcję kupowania amunicji i zamawiania pojazdów z klubów samochodowych za pomocą aplikacji w telefonie.

Wielu graczy GTA Online jednoznacznie twierdzi, że tak podstawowe funkcje powinny być dostępne dla wszystkich, a nie tylko dla subskrybentów GTA+. To niemal natychmiastowo zrodziło obawy, że GTA 6 w wariancie sieciowym może być wręcz wypchane zaimplementowanymi płatnymi funkcjami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA 6 | Rockstar Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama