Gry z akcją w 2021 roku rysują mroczną przyszłość
Rok 2020 nie należał do najbardziej udanych i większość graczy będzie zapewne zadowolona, że dobiega końca. Jeśli jednak spojrzeć na gry wideo osadzone w 2021 roku, to nie mamy zbyt wielu dobrych informacji i pozostaje mieć nadzieję, że nie okażą się być prorocze. Chyba że lubimy zombie.
Najbardziej popularnym tytułem z akcją umieszczoną w 2021 roku jest zapewne Dead Rising 3. Tutaj możemy nawet sprecyzować, że mowa o wrześniu. Możemy spodziewać się całego miasta opanowanego przez nieumarłych, a także konieczności korzystania z improwizowanej broni.
Zombie wydaje się być tematem przewodnim dla obecnego roku, ponieważ na podobne założenia stawiało The Drowning z 2013 roku. W tej strzelance zarazę wywołała dziwna, oleista substancja wylewająca się z oceanów, więc chyba będzie trzeba uważać na wycieki ropy naftowej.
Izometryczne D/Generation z 1991 opowiadało o kurierze dostarczającym przesyłki z pomocą plecaka odrzutowego, więc możemy wyglądać tej technologii już za rogiem. Niestety, jest też tajna placówka naukowa, którą opanowała broń biologiczna strzelająca laserami. Warto omijać więc laboratoria.
Idąc dalej, mamy Scorcher z 1996 roku. Tutaj świat jest już po kompletnej katastrofie, a niedobitki ludzkości ścigają się szybkimi pojazdami na trasach umieszczonych w czarnej pustce. Wieści nie są więc zbyt pozytywne, lecz przynajmniej mamy pojazdy, które osiągają prędkość nawet 450 km/h.
Nano Breaker z 2005 roku toczy się na Nanotechnology Island, której nie mogliśmy znaleźć nigdzie na mapie. Jak można się domyślać, nanomaszyny buntują się, a superkomputer tworzy gigantycznego potwora z mieszkańców wyspy. My wcielamy się w Jake’a, cyborga-zabójcę. Celem jest przetrwanie.
Ostatnim tytułem z akcją w 2021 roku, jaki udało się znaleźć, jest Trauma Center: Under The Knife 2. Tutaj wcielamy się w chirurga wykonującego przeróżne operacje. Brzmi dobrze, lecz wśród wykonywanych zabiegów są efekty ataków terrorystycznych, zabójczych wirusów i tak dalej...
