Gry od wewnętrznego studia Sony trafią na konkurencyjne platformy

​MLB The Show, produkowany od wielu lat symulator baseballu, nie cieszy się być może zbytnią popularnością w naszym kraju, lecz warto o nim wspomnieć. Dlaczego? Otóż jest to jedna z niewielu produkcji tworzonych przez wewnętrzny oddział Sony, która ukaże się poza konsolami PlayStation.

To bardzo interesujące podejście. Gracze od razu rzucili się do wymieniania innych pozycji, które chcieliby otrzymać na PC: Horizon Zero Dawn, The Last of Us, Uncharted, God of War... Nie da się ukryć, że japońska korporacja wydaje bardzo dużo wysokiej jakości tytuł. Nadzieje są jednak płonne.

Jak się bowiem szybko okazało, Sony podpisało nową umowę licencyjną z ligą Major League Baseball, nadzorującą największą ligę baseballu na świecie. Jednym z zapisów w wynegocjowanej umowie był właśnie punkt mówiący o tym, że MLB chce zobaczyć produkcję na innych platformach.

Reklama

Seria pozostanie oczywiście dostępna na PlayStation, lecz będzie także wydawana "na dodatkowych platformach konsolowych... Już w 2021 roku" - napisano w oficjalnej zapowiedzi. Nie podano dokładnie, o jakich "platformach konsolowych", lecz dobrze wiadomo, że opcji nie ma zbyt wiele.

Nintendo skomentowało sytuację wiele mówiącym emoji:

Jego firma już od dłuższego czasu nie ma problemów z wydawaniem swoich gier także na PC.

Sony San Diego tworzy kolejne symulatory baseballu już od... ponad dwudziestu lat. To się nazywa oddanie. Przyszłoroczne MLB The Show 2020 będzie jednocześnie piętnastymi urodzinami tej serii. Na okładce pojawi się Javier Báez z Chicago Cubs.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy