Grupa twórców Call of Duty otwiera nowe studio

​Grupa byłych już pracowników Infinity Ward postanowiła przejść do świata twórców niezależnych i otworzyła całkiem nowe studio deweloperskie, pod nazwą Winterborn. Nowy podmiot jest na razie bardzo mały - liczy pięciu członków - lecz już pracuje nad pierwszym tytułem.

Szefem całego przedsięwzięcia jest Kent Gambill, który piastuje obowiązki menedżerskie, a poza tym jest także projektantem i programistą. W Infinity Wars także był inżynierem, z dorobkiem zebranym przy Call of Duty: Ghosts, Advanced Warfare oraz Infinite Warfare.

Do pomocy jest też grafik i projektant Mahmoud "Moudy" Hamo, w przeszłości członek zespołu zajmującego się Call of Duty: Infinite Warfare z 2016 roku. Taki duet uzupełnia Jack Steele jako programista, Stephen Boilegh jako dźwiękowiec i kompozytor oraz Trevor Osz do kontaktów ze społecznością.

Reklama

Nie ujawniono jeszcze zbyt wielu szczegółów na temat powstającego projektu, lecz wiemy, że mamy do czynienia z taktyczną grą RPG w świecie fantasy. Miejscem akcji będzie uniwersum, które Gambill obmyślił jeszcze jako nastolatek podczas tworzenia własnej gry planszowej. Tytuł ukaże się na PC i konsolach.

"Mam opowieść, którą chcę ukończyć od 12 lat. Szczerze mówiąc, moim marzeniem jest tworzenie gier podobnych do tych, na jakich się wychowałem i kocham taktyczne produkcje RPG" - komentuje sam zainteresowany w wypowiedzi dla serwisu GamesIndustry.

"W głowie mam tą epicką historię, którą zacząłem opowiadać, gdy stworzyłem własną planszówkę w wieku 15 lat. Minęła dekada i nigdy nie ukończyłem opowieści, a zawsze chciałem wrócić do tego uniwersum i zamienić go na grę wideo" - dodaje szef Winterborn.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy