Grey Goo: Nowa strategia od Petroglyphu
Studio Petroglyph się nie poddaje - choć zespół w ubiegłym roku został przetrzebiony falą zwolnień i stracił swojego darmowego sieciowego RTS-a End of Nations na rzecz firmy Trion Worlds (która najpierw postanowiła zamienić go w MOBĘ, a później projekt i tak zawiesiła), ekipa wzięła się za kolejną produkcję: Grey Goo.
I to nie z byle kim, bo z ludźmi odpowiedzialnymi za efekty specjalne filmowego Hobbita. Grey Goo to RTS, który nawiązuje do korzeni gatunku. W przeciwieństwie do wielu dzisiejszych gier tego typu, zabawa opiera się na budowie bazy i gromadzeniu zasobów. Przed atakiem trzeba więc sformować armię, którą gracz pośle na wroga. Wbrew pozorom tempo rozgrywki nie będzie jednak powolne - zabawa jest szybsza i bardziej dynamiczna.
To zasługa sterowania, które zaczerpnięto z gier MOBA - wszystkie ważne polecenia można wydać za pomocą zestawu klawiszy QWERTY. Po wciśnięciu jednego ze wspomnianych przycisków, wchodzi się do określonego podmenu, w którym można poruszać się w ten sam sposób. To przyspiesza wydawanie rozkazów. Rozgrywka koncentruje się na zarządzaniu, ale nie w skali mikro, a makro.
Na razie ujawniono dwie frakcje. Pierwszą są przedstawiciele Bety - kosmici przypominający miks ziemniaka i mięsa. Zabawa nimi polega na stawianiu budynków na mapie i zwalczania przeciwników za pomocą ciężko uzbrojonych jednostek. Kolejne stronnictwo - nienazwani obcy wyglądający bardziej "futurystycznie" - wznosi placówki w nieco inny sposób: kolejne budowle są łączone z głównym centrum dowodzenia za pomocą przewodów.
Akcja Grey Goo osadzona jest w fikcyjnym świecie, który został zaprojektowany we współpracy z firmą WETA Workshop. Jej nazwa może wam niewiele mówić, ale projekty, w których maczała palce, już tak - to ona odpowiedzialna była za efekty specjalne "Władcy Pierścieni", "Hobbita" i "Dystryktu 9". Strategia od Petroglyphu ma być zresztą pierwszą z kilku gier osadzonych w nowym uniwersum - wydawca Grey Box zamierza stworzyć jeszcze inne produkcje.
No właśnie - Grey Box. To jeden z głównych inwestorów stojących za nową grą twórców nieukończonego End of Nations, a Grey Goo jest pierwszym projektem tego wydawcy. O spółce wiele nie wiadomo - jej przedstawiciele nie chcą za wiele o niej zdradzać. Data premiery nie jest znana. Poniżej znajdziecie pierwszy zwiastun gry: