Gracze słusznie nie wierzyli, że dziewczyna gra w Overwatch

​W piątek informowaliśmy o nietypowej sytuacji na scenie profesjonalnych zmagań w sieciową strzelankę Overwatch. Jedna z drużyn "drugiej ligi" - Contenders - ogłosiła zakontraktowanie zawodniczki o mało kreatywnym pseudonimie "Ellie", co wywołało spore kontrowersje.

Fani byli sceptycznie nastawieni. Publikowanie informacji prasowej bez podawania pełnego imienia i nazwiska angażowanej osoby było dość kontrowersyjne. Zwłaszcza, że mowa o osobie, której w światku Overwatch nie znał niemal nikt. To tylko spotęgowało falę teorii spiskowych.

Dwie główne teorie wśród fanów są proste: po pierwsze, żadna Ellie nie istnieje. Po drugie, jeśli Ellie jednak istnieje, to nie gra samodzielnie, lecz jest tylko "słupem" dla innej osoby - lub osób. Ogromne nagromadzenie kontrowersji wokół jej osoby sprawiło, że dziewczyna w końcu opuściła zespół.

Reklama

To wcale nie zastopowało spekulacji, ponieważ teraz gracze kwestionujący tożsamość zawodniczki oskarżani byli o seksizm. Wielu dziennikarzy w pocie czoła przygotowywało artykuły na temat tego, jak kobiety mają utrudnioną drogę do profesjonalnej kariery w esporcie, nie tylko w Overwatch.

Okazało się, że część sceptycznie nastawionych graczy miała rację. Niejaka "Aspen", reprezentująca organizację Cloud 9 jako streamerka Overwatch, wprost ujawniła podczas transmisji na żywo, że Ellie nie istnieje, lecz jest postacią wymyśloną w całości przez "Punishera", jednego z najlepszych graczy na świecie.

"Ellie to nie Ellie. Cała ta sytuacja była pomyślana w pewnym sensie jako eksperyment społecznościowy. Ellite to w rzeczywistości Punisher, o czym ten powiedział mi wczoraj" - wyjaśniła Ellie. Wkrótce później również zespół Second Wind, w którym Ellie miała grać, potwierdził, że mamy do czynienia z fałszywa tożsamością.

Jeśli Ellie to faktycznie Punisher - co nie zostało jeszcze dobitnie potwierdzone - to tłumaczenia o "eksperymencie społecznościowym" wydają się być co najmniej niemądre. Cała sytuacja na pewno nie poprawia też roli kobiet w dość hermetycznym światku zmagań esportowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Overwatch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy