Gracze Red Dead Online masowo klonują martwe zwierzęta
Przedsiębiorczy gracze Red Dead Online znaleźli sposób na szybki zarobek w produkcji wypełnionej transakcjami cyfrowymi. Odkryto bowiem błąd, który pozwala... klonować padlinę, a następnie sprzedawać skóry handlarzom, co pozwala w łatwy sposób pozyskać sporo pieniędzy na zakupy.
Rozwiązanie jest obecnie bardzo popularne, ponieważ jest proste do wykonania. Należy przejść do trybu pasywnego, a następnie udać się do miasteczka Blackwater i zdobyć trzygwiazdkową pumę. Parkujemy konia (z padliną) przed rzeźnikiem i wchodzimy do krawca, zaraz obok sklepu rzeźnika.
Wejście oraz natychmiastowe wyjście z zakładu krawieckiego sprawi, że nasz koń zniknie, zostawiając martwe zwierzę na ziemi. Teraz wystarczy już tylko przywołać konia, który przybędzie do nas, przenosząc na grzbiecie... tego samego martwego osobnika. Sztuczkę można powtarzać w nieskończoność.
Zarobić na skórze można całkiem sporo, nawet kilkanaście wirtualnych dolarów w pół minuty. Gracze są obecnie podzieleni, czy taki proceder jest uczciwy. Jedna strona twierdzi, że Rockstar celowo utrudnia zarabianie gotówki w grze, by zachęcić do korzystania z płatności cyfrowych, a więc można im się odpłacić.
Inni uważają, że masowe duplikowanie pum spowalnia serwery i nie powinno być wykorzystywane. Można także bezpiecznie założyć, że deweloperzy wkrótce załatają ten błąd - Red Dead Online znajduje się obecnie nadal w fazie testów beta, więc pewne problemy są spodziewane.
Studio Rockstar opublikowało niedawno większą aktualizację Red Dead Online. Tryb sieciowy Red Dead Redemption 2 otrzymał mnóstwo nowych treści i możliwości, lecz część graczy krytykuje łatkę, zarzucając deweloperom położenie zbyt dużego nacisku na transakcje cyfrowe.
Twórcy obiecywali dwie bronie, ale obecnie dostępna jest tylko jedna, podobnie jak nowe elementy garderoby. Emotki - proste animacje postaci - kosztują ponad sto wirtualnych dolarów lub sztabki złota. Jednocześnie znacznie ograniczono liczbę aktywności, w których można zdobyć walutę.
Wszystko to pokazuje - w opinii niektórych użytkowników - że wydawca gry robi wszystko, co tylko możliwe, by skłonić graczy do wydawania prawdziwych pieniędzy na zakupy w Red Dead Online. Można już chyba założyć, że tryb sieciowy Red Dead 2 nie powtórzy ogromnego sukcesu GTA Online.