Gracze górą, Doom Eternal w ciągu tygodnia porzuci oprogramowanie Denuvo

​Chciałoby się powiedzieć... szybko poszło, bo wystarczyło kilka dni, żeby id Software zmieniło zdanie co do systemu antycheatowego od Denuvo.

Chociaż udostępniony dopiero co Update 1 przyniósł wiele ciekawych rozwiązań, jak choćby system wzmocnionych potworów, które po pokonaniu jednego gracza pojawiają się w rozgrywce innego, gdzie są jeszcze mocniejsze, to od czasu jego debiutu wszyscy mówią tylko o jednym. A mianowicie systemie zabezpieczeń antycheatowych od Denuvo, który razem z nim pojawił się w Doom Eternal i z miejsca stał się obiektem krytyki graczy.

I nie chodziło tu o samo założenie, ale fakt, że to zabezpieczenie, uruchamiane w momencie włączenia gry i zamykane wraz z jej wyłączeniem, uzyskało dostęp ring 0 do naszego systemu operacyjnego. I nie pomagają tu żadne tłumaczenia, że twórcy zachowali wszystkie niezbędne środki ostrożności, gra nie zbiera jakichkolwiek personalnych danych, które mogłoby identyfikować użytkownika i nie ma mowy o wykonywaniu jakichkolwiek screenshotów czy skanowaniu plików w komputerach graczy.

Reklama

Gracze głośno wyrazili swoje oburzenie i niezadowolenie, a Doom Eternal na Steam został wręcz zalany negatywnymi komentarzami. id Software nie mogło więc dłużej udawać, że nic się nie dzieje i zapowiedziało, że... w ciągu tygodnia zabezpieczenie Denuvo zniknie z ich gry. Przy okazji doczekaliśmy się stosownego komunikatu ze strony producenta Marty’ego Strattona, który taki pisał na Reddicie:

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doom Eternal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy