Główny producent Anthem odchodzi z BioWare
Główny producent sieciowej strzelanki Anthem i przedstawiciel studia na wielu targach oraz imprezach - Ben Irving - opuszcza studio BioWare po ośmiu latach pracy. Informacją podzielił się za pośrednictwem Twittera, zapowiadając rychłe dołączenie do innej firmy deweloperskiej.
"Po ośmiu wspaniałych latach w BioWare podjąłem decyzję o ruszeniu dalej i zaakceptowałem ekscytującą ofertę prace w innej firmie zajmującej się grami wideo. Od czasu, gdy wiele lat temu po raz pierwszy zagrałem w Baldur’s Gate, BioWare było moim wymarzonym miejscem pracy" - napisał.
"Zawsze będę wdzięczny wspaniałym osobom, które dały mi szansę pracy nad świetnymi projektami. Uważam, że Anthem ma przed sobą jasną przyszłość. Grą zajmuje się teraz świetny zespół i nie mogę doczekać się możliwości sprawdzenia postępów, już z perspektywy niezależnego obserwatora".
"Bardzo lubiłem interakcje ze społecznością Anthem - transmisje, Twitter i Reddit. Na dobre i na złe. Wszyscy jesteście w dobrych rękach. Życzę wam wszystkiego najlepszego" - zakończył Irving.
Mężczyzna ma za sobą dość interesującą karierę, ponieważ dołączył do BioWare w 2011 roku, by zajmować się aktualizacjami i zmianami Star Wars: The Old Republic. Nagły awans do roli głównego producenta ambitnego Anthem mógł zostawić pewne pytania na temat jego doświadczenia.
Sieciowa strzelanka rodziła się w bólach przez siedem długich lat, rozpoczęta zaraz po zakończeniu Mass Effect 3. Ostatecznie po premierze w lutym 2019 roku otrzymaliśmy jednak projekt wybrakowany, pełen błędów i pozbawiony podstawowych funkcji, do których przyzwyczaił gatunek.
Teraz deweloperzy mają obecnie spore kłopoty ze wspieraniem produkcji i kończeniem obiecanych aktualizacji. Po wielu opóźnieniach niedawno otrzymaliśmy w końcu wydarzenie specjalne Cataclysm, na które czekało wielu graczy. W wielu opinii większości zainteresowanych - nie było warto.