Giełda rozczarowana nową strategią CD Projektu
Ostatnia prezentacja strategii CD Projektu na nadchodzące lata nie uspokoiła inwestorów na giełdzie. Wprost przeciwnie - w chwili pisania tej wiadomości kurs akcji na giełdzie spada o niemal 13 procent. Wydaje się, że w przekazie warszawskiej spółki zabrakło konkretów na temat działalności.
Przypomnijmy: CD Projekt zakłada, że od 2022 roku rozpocznie tworzenie dwóch gier AAA jednocześnie. Postawi też większy nacisk na elementy sieciowe w swoich tytułach, choć przy równoczesnym anulowaniu osobnego, sieciowego projektu Cyberpunk 2077, jaki zapowiadano.
Zamiast tego, futurystyczna produkcja otrzyma właśnie elementy sieciowe. Jakie? Nie wiadomo. Jak wygląda sprzedaż samego Cyberpunk 2077? Nie wiadomo. Kiedy gra wróci do sprzedaży na PlayStation 4 i PS5? Nie wiadomo. Takie nagromadzenie znaków zapytania na pewno nie pomogło.
"Eksperci chwalą ostrożne podejście zarządu, ale wskazują, że zabrakło informacji, które zmieniłoby obecne postrzeganie firmy. Pozytywnie oceniają przejęcie studia w Kanadzie" - czytamy w podsumowaniu Polskiej Agencji Prasowej. Wspomniane studio w Kanadzie to Digital Scapes.
To także nie jest jednak zbyt duża nowość, ponieważ założone już w 2012 roku Digital Scapes współpracuje z CD Projektem już od 2018 roku. Obecnie liczy kilkunastu pracowników i choć zapewne planowane jest rozszerzenie działalności, to w najbliższych latach nie będzie to przełomowy partner.
Jak dodano, dopiero w drugiej połowie tego roku firma chce wydać Cyberpunk 2077 i Wiedźmina 3 w wersjach na nowe konsole, co także wydaje się być terminem dość odległym. Można za to spodziewać się Wiedźmina 4, choć oficjalne i ostateczna zapowiedź oczywiście nie padła.
Studio podało jednak, że zamierza właśnie dalej rozwijać serie Cyberpunk oraz Wiedźmin, więc wnioski są proste do wyciągnięcia. Dużo mówiono także o staraniach rozszerzenia tych licencji na produkcje bez związku z grami, jak seriale telewizyjne, filmy, książki, komiksy, ubrania i tak dalej.