GeForce Now ma już milion użytkowników, ale... traci Bethesdę
Serwisy streamujące gry nie mają lekko, wystarczy tylko spojrzeć na Google Stadia czy kolejne problemy GeForce Now od Nvidii.
Chociaż w przypadku usługi Zielonych najnowsze informacje nie są wcale jednoznacznie złe - przede wszystkim firma poinformowała bowiem, że baza jej użytkowników rośnie z dnia na dzień i obecnie mówimy już o milionie grających osób. Nie da się ukryć, że to bardzo przyzwoity rezultat, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że GeForce Now wystartowało zaledwie 3 tygodnie temu, więc to dopiero jego początki.
Oczywiście duża część użytkowników testuje w ten sposób darmowy tryb, więc trudno określić, ilu graczy tak naprawdę ma zamiar zostać przy usłudze jako podstawowej platformie do grania. Od dziś Zielonym może być zaś jeszcze trudniej, bo usługę porzucił kolejny duży deweloper. Kilka dni po starcie na taki krok zdecydowało się Activision Blizzard, zabierając ze sobą takie hity, jak choćby Call of Duty i Overwatch, a teraz tą samą drogą poszła Bethesda.
Nvidia poinformowała w specjalnym wpisie na blogu, że studio zabiera z GeForce Now większość swoich tytułów, w tym Doom, Fallout 76 i The Elder Scrolls: Skyrim, pozostawiając w usłudze jedynie Wolfenstein: Youngblood. Czemu akurat ten? Wydaje się, że Nvidia mogła zdecydować się na solidną opłatę dla Bethesdy, bo mówimy o jednej z niewielu gier wspierających technologię śledzenia promieni, którą Zieloni mocno ostatnio promują.
I choć na razie to tylko plotki, coraz głośniej mówi się o tym, że Bethesda uda się do konkurencji, czyli Google Stadia, bo długo wyczekiwane Doom Eternal będzie tam przecież dostępne od dnia premiery - niewykluczone więc, że amerykański gigant chciał zapewnić sobie wyłączność. Nie da się jednak ukryć, że GeForce Now i tak jest w dużo lepszej sytuacji, nawet jeśli straci jeszcze wiele gier. W usłudze dostępnych jest bowiem ok. 1500 produkcji, podczas gdy Stadia oferuje kilkadziesiąt, a co więcej Nvidia pozwala graczom korzystać z gier zakupionych wcześniej w innych sklepach. Co więcej, we wrześniu usługę czeka solidny boost, bo od premiery dostępny będzie ta, Cyberpunk 2077, oferujący wsparcie dla ray tracingu.
Daniel Górecki - ITHardware.pl
