Okazuje się, że Gears of War 3 mogło być strzelanką z perspektywą pierwszoosobową. Pierwotna wizja Cliffa Bleszinskiego, twórcy serii, mocno odbiegała od tego, co ostatniego pojawiło się na naszych konsolach i komputerach.
Seria Gears of War pierwotnie została stworzona przez byłego pracownika Epic Games, Cliffa Bleszinskiego, ale w 2014 roku Microsoft nabył prawa do IP i przekazał prace nad serią kanadyjskiemu studiu The Coalition. Cliff postanowił sobie zrobić zawodową przerwę po premierze GoW3, choć miał już w głowie wizję kolejnej części - wtedy jednak Epic Games zaczynał już negocjacje z Microsoftem na temat sprzedaży praw do marki.
Podczas podcastu XboxEra Bleszinski zdradził, że pierwotnie Gears of War 4 miało być FPS-em. Opisał to bardzo obrazowo, pytając prowadzącego nagranie czy wyobraża sobie scenę przecinania przeciwnika piłą mechaniczną z perspektywy pierwszoosobowej.
Biorąc pod uwagę, że Bleszinski pracował chociażby przy kultowej serii Unreal, można przypuszczać, że pierwszoosobowe Gears of War mogło się okazać strzałem w dziesiątkę. Podczas tego samego nagrania Bleszinski zdradził również, że szef Xboxa, Phil Spencer, chciał, by czwarta część Gearsów zawierała więcej elementów horroru.
Microsoft nie zdradzał większego zainteresowania tak drastycznymi zmianami w serii, przynajmniej nie od razu. Dopiero w jakieś pięć lat po kupnie praw do serii pojawiło się Gears POP, czyli RTS online, dostępny na PC i urządzeniach mobilnych, osadzony w świecie gry i powstały na bazie pomysłu opracowanego z twórcami figurek Funko.
Gra jednak otrzymała dość przeciętne recenzje, zarówno od dziennikarzy jak i graczy, więc serwery gry zostały wyłączone 1,5 roku po premierze. To jednak nie zraziło Coalition od eksplorowania możliwości stworzenia spin-offów serii. W 2020 roku na rynku pojawiło się o wiele bardziej udane Gears Tactics, turowa strategia stworzona wspólnie z brytyjskim Splash Damage.
Jeśli więc weźmiemy pod uwagę jak daleko od głównego nurtu odbiegła seria w ciągu tych niemal 9 lat od zmiany właściciela, nie jest wykluczonym, że jeszcze kiedyś zobaczymy Gearsy w postaci strzelanki FPS.
