Gears 5 z fatalną sprzedażą sklepową i jednocześnie… najlepszym startem w historii serii

​Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe, to ciągle zmieniające się realia branży komputerowej sprawiają, że coraz częściej mamy do czynienia z takimi sprzecznościami.

Kiedy pierwsza odsłona Gears of War debiutowała na rynku w listopadzie 2006 roku, rynek gier wyglądał jeszcze zupełnie inaczej. Liczyły się tylko konkretne cyferki, więc kiedy tytuł już w dniu premiery stał się najpopularniejszą produkcją Xbox Live w historii, w kolejnym roku drugą najczęściej ogrywaną grą Xbox Live, a w ciągu dwóch pierwszych tygodni sprzedaży rozszedł się w nakładzie miliona kopii, stając się najszybciej sprzedającą się grą Xboxa 360, wszyscy wiedzieli, że mamy do czynienia z hitem. Teraz jest zupełnie inaczej, czego dowodem są dane dotyczące sprzedaży najnowszej odsłony, czyli Gears 5.

Reklama

Jak bowiem informuje Microsoft, gra zaliczyła “najlepszy tydzień otwarcia spośród produkcji Xbox Game Studios tej generacji", chociaż dobrze wiemy, że jeśli chodzi o sprzedane egzemplarze, to mamy do czynienia z dosłownie ułamkiem tego, co generowały pierwsze osłony. Jeśli popatrzymy na tradycyjną sprzedaż w Wielkiej Brytanii, to Gears of War 4 sprzedawało się 4.5 raza lepiej w tygodniu startowym niż Gears 5, a Gears of War 3 - przypadające na czasy największej świetności Xboxa 360, kiedy jeszcze nikt nie myślał poważnie o cyfrowych kopiach - aż 20 razy lepiej!

Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta i brzmi... Xbox Game Pass, Gears 5 już w dniu premiery trafiło do tej usługi abonamentowej giganta z Redmond, więc można było się nią cieszyć dosłownie za grosze. W przypadku osób stale opłacających abonament mówimy o kwocie 40 PLN, a jeśli ktoś jeszcze nigdy z niego nie korzystał, to obecnie wersję Ultimate (Xbox Game Pass i Xbox Live Gold) można wypróbować przez miesiąc za jedyne 4 PLN.

I wygląda na to, że na tę opcję skusiło się wielu graczy, bo Gears 5 przyciągnęło w pierwszy weekend aż 3 miliony graczy, podwajając wynik osiągnięty przez Gears of War 4, co oznacza również najlepszy wynik startowy gry od wewnętrznego studia Microsoftu od czasu Halo 4 na Xbox 360. Co więcej, piątka potroiła wynik poprzednika na PC, stając się przy okazji najlepszym microsoftowym debiutem na Steam w historii. Mówiąc krótko, najprawdopodobniej jesteśmy świadkami zmierzchu tradycyjnej sprzedaży gier i gracze są już gotowi, by sięgać po najnowsze produkcje w ramach subskrypcji. Przypominamy też, że na podobny krok zdecydował się Ubisoft, dlatego w abonamencie Uplay Plus w dniu swojej premiery zadebiutują choćby Ghost Recon Breakpoint i Watch Dogs Legion.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gears 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy