Gas Station Simulator - rekordowa sprzedaż polskiego symulatora

To jest wielkie zaskoczenie i sytuacja zupełnie niespodziewana. Gra polskiego studia Drago Entertainment chwilowo przebiła sprzedaż wielkiego hitu, jakim jest gra Deathloop legendarnej firmy Bethesda Softworks. Może i nie byłoby to aż tak zadziwiające, gdyby nie fakt, że premiery Gas Station Simulator nie poprzedzała kampania marketingowa.

Licząc od dnia premiery Deathloop sprzedał oczywiście więcej egzemplarzy gry, ale ostatnie 24 godziny należały do Drago Entertainemnt. W ciągu samych tylko 72 godzin od momentu premiery gra sprzedała się w liczbie około 71 tysięcy kopii. Produkcja gry zwróciła się po półtorej godziny od startu sprzedaży.

Oczywiście można się uśmiechnąć i powiedzieć, że rodzima produkcja jest tańsza, Steam w pewien sposób faworyzuje gry niezależne, a dodatkowo jeszcze gracze uwielbiają symulatory, które pozwalają im oderwać się od codziennych zajęć i skupić na małych, wirtualnych obowiązkach. To wszystko racja, ale nie zmienia to faktu, że Gas Station Simulator jest zupełnie niespodziewanym sukcesem. I właściwie, po fakcie, nie ma się czemu dziwić. Gra ma fenomenalny klimat, przyjemną muzykę i jest naprawdę relaksująca. Być może wpływ na to ma fakt, że wszystko, co widzimy w grze, skądś już znamy. Nie mamy tu na myśli mechaniki, ale raczej atmosferę i umiejscowienie akcji.

Reklama

Już pierwsze sekundy przywodzą na myśl godziny spędzone z Trevorem w Blaine County. Następnie na myśl przychodzi "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Breaking Bad" i wiele, wiele innych. Nie sądzimy, że było to zaplanowane. To raczej magia Hollywood, którego blaskiem odbitym błyszczy rodzima produkcja.

Warto przypomnieć, że na Steam dostępne jest bezpłatne demo gry, podczas którego naszym zadaniem jest odrestaurowanie stacji i obsługa pierwszych klientów. Będziemy sprzątać śmieci, zamiatać podłogi i malować ściany. To ostatnie jest szczególnie relaksujące, a dodatkowo pozwala nadać jeszcze więcej charakteru naszemu paliwowemu biznesowi.

Póki co, Gas Station Simulator dostępny jest tylko na PC, ale przy tak ogromnym zainteresowaniu i sukcesie byłoby czymś zupełnie dziwnym, gdybyśmy wkrótce nie zobaczyli wersji na konsole. Zdecydowanie trzymamy kciuki za taki stan rzeczy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy