"Choć nie znamy jeszcze wszystkich detali, krajowy zakaz organizowania imprez masowych do końca sierpnia wpłynie na plany związane z Gamescomem. Co więcej: Gamescom 2020 na pewno odbędzie się w sieci! Więcej informacji wkrótce" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Twitterze.
Wydaje się, że organizatorzy niemieckiej imprezy przygotowywali się na taką ewentualność już od jakiegoś czasu. Już 1 kwietnia informowano o rozszerzeniu właśnie treści transmitowanych przez sieć.
Jak wtedy poinformowano, sekcja "Gamescom now", obejmująca w przeszłości transmisje na żywo przez sieć, demonstracje i rozmowy z deweloperami, zostanie "znacząco rozbudowana" w tym roku. Również otwierająca gala Opening Night Live z zapowiedziami nowych gier będzie rozszerzona.
Przy okazji poinformowano, że o tym, czy "fizyczne" targi w ogóle się odbędą, dowiemy się w połowie maja. Teraz wydaje się jednak, że rozszerzenie zakazu organizowania imprez masowych do końca sierpnia sprawiło, że organizatorzy nie mają już zbyt wielkiego pola do popisu - czy decydowania.
Władze w Kolonii bardzo szybko wydały zakaz wydarzeń grupujących ponad tysiąc osób, początkowo do 10 kwietnia. Mówiło się, że najgorszy kryzys w Niemczech ma potrwać do maja, lecz - jak widać - ograniczenia rozszerzono. Tymczasem Gamescom jest zaplanowany na okres od 25 do 29 sierpnia.
iemieckie targi są w większym stopniu niż E3 (także odwólane) nastawione na tłumy zwiedzających, będąc otwarte dla graczy. To przekłada się na pewną reputację imprezy - pełną ścisku i długich kolejek. Czy po strachu wywołanym koronawirusem ludzie będą mniej skłonni do takich wydarzeń?
