Flappy Bird powraca, ale bez swojego twórcy! Co kryje się za nową wersją kultowej gry?

Flappy Bird, gra, która w 2014 roku szturmem podbiła rynek mobilny, po dekadzie ciszy niespodziewanie wraca. Jednak zaskoczeniem dla fanów może być fakt, że Dong Nguyen, twórca tego globalnego fenomenu, nie ma nic wspólnego z nadchodzącą wersją. Co więcej, sam Nguyen wyraźnie dystansuje się od technologii, która ma napędzać nowe wcielenie gry. Czy powrót Flappy Birda okaże się sukcesem, czy na otwieranie szampana jest już zdecydowanie za późno?

Dong Nguyen poza projektem

Chociaż dopiero co ogłoszono informację o powrocie Flappy Birda, szybko okazało się, że właściwy autor projektu, Dong Nguyen nie bierze udziału w tym przedsięwzięciu. Twórca wycofał swoją grę z rynku mobilnego w 2014 roku, twierdząc, że była to decyzja ostateczna. Kiedy więc pojawiła się wiadomość o nowej wersji, fani nie kryli zaskoczenia, ale Nguyen natychmiast uciął wszelkie spekulacje na ten temat, informując na platformie X (dawniej Twitterze), że nie sprzedał żadnych praw do gry, ani nie przyczynił się do jej reaktywacji.

Reklama

W rzeczywistości, według raportu serwisu IGN, Nguyen stracił prawa do znaku towarowego Flappy Bird w styczniu 2024 roku, co otworzyło drogę dla innych firm do przejęcia marki. Firma Gametech Holdings z New Jersey skorzystała z tej okazji i przejęła prawa do gry, a następnie sprzedała je grupie znanej jako The Flappy Bird Foundation, która obecnie odpowiada za tworzenie nowej wersji.

Kontrowersje wokół kryptowalut i blockchaina

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów powrotu Flappy Birda jest wykorzystanie technologii blockchain. Chociaż obecna wersja strony internetowej projektu nie wspomina już o konkretnych planach związanych z tą technologią, wcześniejsze materiały promocyjne sugerowały, że nowa gra będzie oparta na platformie Solana, a także wprowadzi specjalny token kryptowalutowy - $FLAP.

Nguyen, który odciął się od nowej wersji Flappy Birda, wyraźnie zaznaczył, że nie popiera kryptowalut, co mogło być odpowiedzią na kontrowersje związane z tym aspektem projektu. Chociaż ze strony nowej produkcji zniknęło większość odniesień do blockchaina, nie wiadomo, czy plany związane z tokenami zostały definitywnie porzucone.

Czego spodziewać się po nowej wersji Flappy Birda?

Według informacji opublikowanych przez The Flappy Bird Foundation, odświeżona wersja gry ma zadebiutować najpierw w przeglądarkach internetowych (w październiku 2024 roku), a następnie pojawić się na platformach mobilnych, jak Android i iOS (w 2025 roku). Czy powrót tej prostej, a jednocześnie niesamowicie wciągającej gry, przyciągnie starych użytkowników i nowych fanów? A może współczesne dodatki, zniechęcą część graczy?

Flappy Bird było kiedyś synonimem prostoty - to gra, która swoją intuicyjną mechaniką i wyśrubowaną trudnością przyciągnęła miliony. Teraz ta prostota może zostać zaburzona przez elementy związane z kryptowalutami - to z pewnością wywoła falę kontrowersji.

Czy Flappy Bird ma szansę na drugie życie?

Czy nowa wersja gry, stworzona bez udziału prawdziwego twórcy, będzie w stanie odnieść sukces? Czy gracze zaakceptują wprowadzenie technologii blockchain i kryptowalut do tak nieskomplikowanego tytułu? A może duch oryginalnej gry zostanie zagubiony w pogoni za nowymi technologiami?

Niezależnie od obrotu wydarzeń powrót Flappy Birda to wydarzenie, które nie przejdzie bez echa. Z ogromną ciekawością będziemy obserwować, jak ten tytuł odnajdzie się w nowej, cyfrowej rzeczywistości. Czy klimat sprzed dekady przetrwa w świecie Web3, czy też odwrotnie - gracze z nostalgią wspominać będą czasy, kiedy wystarczyło tylko "stuknąć, by lecieć"?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Flappy Bird | kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy