Final Fantasy XVI - koniec prac nad historią

Final Fantasy to kolejna po Elden Ring gra, która nie doczekała się pokazu podczas Tokyo Game Show. Fani już zaczęli obawiać się o to, czy dostawną jakąkolwiek informację o postępach prac nad ich ulubioną serią. Sprawę uratowała krótka transmisja na żywo w trakcie Tokyo Game Show. Dwóch kluczowych członków zespołu - Naoki Yoshida i Hironobu Sakaguchi podzieliło się informacjami dotyczącymi historii, jaką opowie Final Fantasy XVI.

Najnowsza odsłona serii ma powrócić do korzeni fantasy. Zapomnijmy więc o sci-fi, nowoczesnych technologiach i gadżetach z przyszłości. Zamiast tego - przemierzając średniowieczne krainy - sięgniemy po magię i miecz. Świetnie zresztą zostało to ukazane na - jedynym do tej pory - trailerze z 2020 roku.

Yoshida wspomniał podczas transmisji, że prace nad fabułą rozpoczęły się już dawno temu. Był to kluczowy element dla całego projektu i póki historia nie została napisana, produkcja gry nie mogła ruszyć pełną parą.

Oprócz tego Yoshida wspomniał też o innych ważnych aspektach najnowszej odsłony serii. Obecnie trwają prace nad zadaniami pobocznymi, które wymagają jeszcze dopracowania. Sam Sakaguchi przyznał, że chciał stworzyć jeden z takich dodatkowych questów. Ukończone są także prawie wszystkie modele, które wykorzystane będą w grze.

Wygląda na to, że Naoki Yoshida i Hironobu Sakaguchi chcieli ukończyć i dopiąć na ostatni guzik wszystkie kluczowe elementy, zanim oddadzą produkcję w ręce pozostałych członków zespołu. Takie podejście pozwala sądzić, że gra będzie jedną z lepiej dopracowanych produkcji ostatnich lat.

Na ten moment nie ma żadnych informacji na temat premiery gry. Nie wiadomo, czy tytuł zostanie wydany na inne platformy niż PlayStation 5. Krążące plotki wskazują na 16 czerwca 2022 roku. Wzięły się one od napisu "Valisthea 06.16.", który pojawił się podczas intro PlayStation Showcase. W Valisthea ma toczyć się akcja najnowszej odsłony serii.