Final Fantasy XIV nie dla użytkowników Xboksów
Wygląda na to, że aktualni posiadacze Xboksów 360 oraz przyszli nabywcy Xboksów One będą musieli obejść się smakiem, gdyż - jak się niedawno okazało - nie zagrają oni w kolejną odsłonę osadzonego w legendarnym uniwersum MMO.
Powód? Wydaje się być prosty - Microsoft nie zezwolił na udostępnienie cross-systemowych serwerów. Już za niewiele ponad miesiąc, bo 27 sierpnia oficjalnie, po trwających aktualnie beta-testach na platformach PC i PS3, zadebiutuje znacznie usprawniona wersja kultowego MMO Final Fantasy XIV: Realm Reborn. W odpowiednim czasie, to jest po premierze nowej konsoli Japończyków - PlayStation 4 - udostępniona zostanie także stosowna wersja na ten sprzęt.
I na tym kończą się pozytywne wieści dla miłośników marki, bowiem wszyscy posiadacze platform Microsoftu, którzy liczyli, że tym razem zagrają, niestety zawiodą się - Final Fantasy XIV: Realm Reborn nie pojawi się bowiem ani na Xboksie 360, ani na planowanym na koniec 2012 / początek 2013 roku Xboksie One.
Powyższa decyzje postanowił wyjaśnić Naoki Yoshida, szef studia. W przeprowadzonym przez dziennikarzy serwisu RPGSite wywiadzie możemy przeczytać, że głównym powodem rezygnacji ze sprzętów giganta z Redmond był brak zezwolenia od Microsoftu na umożliwienie połączenia serwerów Xbox Live z pozostałymi platformami. Oznaczało to m.in. to, że subskrybenci płatnej usługi MS nie byliby w stanie spotkać się w tym samym, wirtualnym świecie z innymi graczami, którzy korzystaliby z PS3 lub PS4. Według Yoshidy, to bardzo duża niedogodność.
"Microsoft postanowił nie zmieniać swojej polityki. Głównym powodem naszej decyzji było to, że nie chcieliśmy dzielić społeczności graczy na dwie czy więcej. Wyobraźmy sobie grupkę graczy, którzy rozpoczynają zabawę z Final Fantasy XIV: Realm Reborn na PC, kolejni być może korzystają z wersji na PS4, a ja loguję się z Xboksa - ale nie możemy się spotkać, dołączyć do gry na tym samym serwerze. Nie podoba mi się taka wizja. Nie zgadzam się z nią" - odparł stanowczo Yoshida.
"Bądźmy szczerzy, istnieje tak wiele urządzeń mobilnych, smartfonów, wszystkiego - dlaczego ktoś miałby kurczowo trzymać się wyłącznie jednej platformy sprzętowej? Zamiast po prostu otworzyć się na wszystkie? To jest moja opinia" - stwierdził Yoshida.
Poprzednie MMO autorstwa Square Enix, gra Final Fantasy XI, z powodzeniem funkcjonuje jako cross-platformowa produkcja na PC, PS2 oraz Xboksie 360. Skoro wtedy się dało, to tym bardziej nie jasne stają się okoliczności braku zezwolenia na podobne działanie w przypadku nowej odsłony. Pewnie moglibyśmy teraz gdybać godzinami na ten temat, ale uważamy, że lepiej działać - wiecie, co z tym zrobić w komentarzach...