Final Fantasy XIV doczeka się kolejnego rozszerzenia

Square Enix bezustannie pracuje nad rozwojem sieciowego Final Fantasy XIV. Na imprezie FanFest przedstawiciele firmy zapowiedzieli kolejne duże rozszerzenie do gry - Stormblood.

Twórcy podkreślają, że nadchodzący dodatek będzie zawierał tyle zawartości, która mogłaby zmieścić się w pełnoprawnej i samodzielnej produkcji. Innymi słowy - odpowiedzialni za MMO developerzy przygotowują wiele nowości.

Akcja osadzona zostanie w Ala Mingho - pustynnym państwie, które wiele lat temu zostało najechane przez imperium Garlean, na czele którego stoi niejaki Zenos Yae Gahus. Użytkownicy dołączą do miejscowego ruchu oporu, który będzie postarał się wyzwolić kraj spod jarzma okupantów.

Dodatek przyniesie ze sobą nowe obszary, aczkolwiek dokładnej ich liczby nie ujawniono. Wiemy jedynie, że lokacji ma być tyle, ile w rozszerzeniu Heavensword. Pierwszą z zaprezentowanych miejscówek jest Rhalgr’s Reach - miasto, w którym rozpocznie się przygoda graczy w Stormblood.

Reklama

Pojawią się też nowe klasy postaci. Jakie dokładnie - nie wiadomo. Niewykluczone jednak, że jedną z nich może być czerwony mag, na co wskazywać miała koszulka Naoki Yoshidiego - producenta Final Fantasy XIV - którą deweloper nosił podczas imprezy FanFest. Przedstawiała wizerunek Scarlet Witch - posługującej się magią superbohaterki z filmów i komiksów Marvela.

W rozszerzeniu twórcy zwiększą także maksymalny poziom doświadczenia (z 60. na 80.), wprowadzą też nowe umiejętności dla dotychczasowych typów bohaterów. System zdolności zostanie zresztą zmodyfikowany - nie będą współdzielone przez określone klasy, a pełnione przez graczy funkcje na polu bitwy (między innymi healer czy tank). Nieużywane lub nieefektywne mają być usunięte.

Zmiany zajdą również w mechanice walki, a także w interfejsie użytkownika. Autorzy przygotowują też dodatkowe podziemia i raidy dla postaci na wysokim levelu. W przypadku tych ostatnich rozważane jest też zwiększenie ogólnego poziomu trudności, by były większym wyzwaniem.

Jedną z istotniejszych nowości będzie The Forbidden Land Eureka - specjalna strefa z rzadkimi i potężnymi potworami, które będą się odradzać co 72 godziny. Za pokonywanie stworów gracze otrzymają materiały do ulepszania potężnych broni.

W rozszerzeniu wprowadzone zostaną też dodatkowe miejsca w ekwipunku - pożądana przez użytkowników opcja, której nie można było wprowadzić ze względu na kłopoty ze stabilnością serwerów.

Premiera Stormblood oznacza też wzrost minimalnych wymagań sprzętowych Final Fantasy XIV na PC. Twórcy zalecają posiadaczom 32-bitowych systemów operacyjnych wyposażenie się w wersje 64-bitowe.

To jednak nie wszystko - wraz z wydaniem dodatku autorzy zakończą wspieranie edycji PS3. Dla posiadaczy konsol Sony firma Square Enix przygotowuje jednak ofertę darmowej przesiadki na PlayStation 4. Niewykluczone, że zostanie też skierowana do osób, które przestały opłacać abonament.

Stormblood ukaże się na PC oraz PlayStation 4 na początku przyszłorocznego lata. Dokładnego terminu debiutu jednak nie wyznaczono. Poniżej można obejrzeć pierwszy zwiastun zapowiedzianego dodatku:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Final Fantasy XIV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy