Filmowy Mortal Kombat nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

​Choose Your Destiny! Pierwsza adaptacja filmowa Mortal Kombat była dziełem niezwykle kiczowatym, ale posiadała niesamowity urok, który oczarował widzów i graczy.

Kontynuacja była już ciężkostrawna i lepiej o niej zapomnieć. Od kilku lat mówi się natomiast o trzeciej części, która, jak się okazuje, ma szansę ujrzeć światło dzienne. Informacja ta wypłynęła od Christophera Lamberta ("Nieśmiertelny"), odgrywającego w pierwszej odsłonie postać Raidena, boga piorunów.

Aktor zrezygnował z udziału w "dwójce" ze względu na słaby scenariusz, ale zapowiedział, że w najnowszym filmie powróci do dawnej roli. Według niego, największym zaskoczeniem będzie fabuła, poruszająca wątek podróży w czasie i przestrzeni.

Reklama

Jako przykład podaje prawdopodobnie opis jednej ze scen: "Wyobraźcie sobie postacie walczące w centrum Londynu, a następnie "bach!", wylatują przez okno i znajdują się na dachu taksówki w Nowym Jorku".

Na tę chwilę nie wiadomo czy "Mortal Kombat 3" (tytuł roboczy) będzie wysokobudżetową produkcją kinową. Możliwe, że film tworzony jest wyłącznie na rynek Blu-ray / DVD. Skoro Christopher Lambert uchylił rąbka tajemnicy, to istnieje szansa, że w niedługim czasie poznamy więcej szczegółów.

Autor: Łukasz Morawski

Ekspert Ceneo
Dowiedz się więcej na temat: Mortal Kombat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy