Fallout: O tym, jak nie zapowiedziano nowej części
Gry reklamuje się na wiele różnych sposobów - jednym z nich jest wciąganie fanów do zabawy w rozwiązywanie zagadek.
Ot w sieci pojawia się nagle jakaś strona, ktoś doszukuje się w jej kodzie wskazówki, a potem, w ciągu parunastu dni, możemy spodziewać się zapowiedzi nowej odsłony wielkiej serii. Właśnie w ten sposób pewien fan Fallouta postanowił zabawić się z innymi fanami Fallouta.
DCHoaxer założył thesurvivor2299.com prawie miesiąc temu i przez kilka dni rzeczywiście można było uwierzyć, że zapowiedź Fallouta 4 będzie miała miejsce na tegorocznym VGX. Jedyny komunikat Bethesdy brzmiał: "Nie pojawimy się na tej imprezie".
Wystarczająco dużo, by wyciągnąć odpowiednie wnioski, ale o wiele za mało, by ostudzić zapał nakręconych fanów. Wydawcy ściemniają notorycznie i chyba naprawdę łatwiej jest już uwierzyć w otworzoną przez anonimowego człowieka stronę niż w tak prosty komunikat: sytuacja wyglądała, jakby przeciek odpalił się za wcześniej. Jakby TheSurvivor2299 był rzeczywistą zagadką do rozwiązania, a firma swoją lakoniczną wypowiedzią próbowała ratować sytuację.
Ale po co to wszystko? "Żeby patrzeć jak świat płonie", jak stwierdził DCHoaxaer. Chciał wymusić na Bethesdzie udzielenie jakichkolwiek informacji i chciał rozruszać społeczność fanów skupioną wokół subreddita /r/Fallout. Od Bethesdy wyciąnął tylko kolejny lalkoniczny komunikat (że strona jest nieprawdziwa), a hardkorowych fanów pierwotnie tylko zirytował. Parę gróźb i życzeń śmierci później okazało się jednak, że spora część złapanych ludzi gratuluje mu zorganizowania świetnej zabawy, wkręcenia wszystkich dookoła i pomysłu.
Trochę mu się oberwało, ale pozuje na d***ka, po którym to spływa. Na Twitterze jednak oberwało się i obrywa nadal też całkowicie rzeczywistemu Hinesowi z Bethesdy - czasami słusznie, czasami niesłusznie. Ludzie zarzucają mu, że wiadomość o "fejku" pojawiła się... trzy tygodnie za późno, że jego firma mogła skomentować sprawę wcześniej, że brak reakcji był nie w porządku.
Oczywistym strzałem, który może odpowiedzieć na pytanie "dlaczego", jest najprostszy: DCHoaxer, wydając tysiąc dolarów, przez trzy tygodnie wodził za nos tysiące ludzi, a jednocześnie wygenerował Falloutowi darmową reklamę wartą o wiele, wiele więcej. Ten, jak sam się określa, "samolubny gnojek z górą forsy" wygenerował 15 terabajtów transferu na swoim serwerze!
Za tysiąc dolarów Hoaxer stworzył trailer CGI, który miał pojawić się na stronie, kiedy odliczanie dojdzie do końca, utrzymał potężny serwer, zapłacił za domenę i za numer telefonu z automatyczną wiadomością odgrywającą "Tranquility Lane" z Fallouta 3. Przy swoim małym projekcie spędzał podobno tylko godzinę dziennie.
Teraz twierdzi, że przedstawiciele firmy się z nim skontaktowali, ale nie chce zdradzić w jakim celu. Podobno po rozmowie uznał, że wypuści trailer CGI w ciągu paru dni, razem ze scenariuszem "The Survivor" (56 stron A4) swojego autorstwa. Pierwotnie planował stworzyć mod do New Vegas, ale nie miał ludzi do pomocy - teraz chce oddać to wszystko za darmo i ma nadzieję, że ktoś skorzysta. Sprawa jest medialna więc dzieła na podstawie jego historii możemy spodziewac się pewnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Zapytany o to, co się nie udało, Hoaxer stwierdza, że poległ całkowicie na zakończeniu swojej zabawy. Żałuje, że poddał się zbyt szybko i w ramach epilogu udostępnił Rick Rolla, chociaż mógł pożegnać się w ciekawszy sposób. Przyznał też, że stronę odkryto o wiele za wcześnie, przez co nie zdążył się należycie przygotować: m.in. adresy IP miały wskazywać bezpośrednio na Bethesdę, a zabawa miała trwać o wiele dłużej - kiedy zauważył, że Bethesda nie ma ochoty reagować (pierwotnie spodziewał się komunikatu o nieprawdziwości The Survivor w ciągu tygodnia), stworzył ponad 40 dodatkowych podstron, które miały być elementami zgadywanki.
W tym kształcie, w którym jego strona pojawiła się w internecie, została rozgryziona już pierwszego dnia (!). Ale nikt malkontentów nie chciał słuchać - tysiące fanów chciało wierzyć, że już niedługo dowie się czegoś o Falloucie 4. I mogę się założyć, że gdyby Hoaxer odpalił na swojej stronie pre-ordery...