F1 24: Pokazano zwiastun nadchodzącej gry o Formule 1

Formuła 1 jest bez wątpienia tą dziedziną motorsportu, która najtłumniej przyciąga kibiców na całym świecie. Prestiżowa seria wyścigowa od lat może cieszyć się wielkim zainteresowaniem. To dotyczy także graczy, którzy regularnie grają w gry wideo traktujące o tej dyscyplinie. Właśnie pokazano zwiastun najnowszej produkcji - F1 24.

Formuła 1 najważniejszą dyscypliną motorsportu

Formuła 1 nazywana jest królową motorsportu. Jeździ w niej 20 najbardziej utalentowanych kierowców wyścigowych na świecie. Żeby dostać się do tej serii najlepiej wcześniej wyróżniać się m.in. w F2 czy F3, czyli w znacznie wolniejszych kategoriach wyścigowych. Zespoły obserwują tamte serie, by następnie wychwytywać najbardziej wyróżniających się kierowców i podpisywać z nimi często bardzo wysokie finansowo umowy. W naszym kraju największą popularność F1 osiągnęła wraz ze startami Roberta Kubicy. Najpierw Polak był czołowym zawodnikiem jeżdżąc dla zespołu BMW Sauber, a następnie w barwach Renault.

Reklama

Kariera Kubicy została przerwana przez straszny wypadek w rajdzie samochodowym Rondo di Andora, w którym Polak wystąpił w ramach przygotowań do sezonu 2011. Wiele lat później Polak wrócił do F1 ścigając się w Williams Racing oraz Alfie Romeo Racing, lecz bolidy, którymi jeździł nie były konkurencyjne z czołówką i tylko jednokrotnie udało mu się zapunktować.

Mimo wszystko, popularność F1 pozostaje ciągle wysoka, a w niektórych krajach jest to czołowy sport pod względem zainteresowania ze strony kibiców. Świadomi tego są twórcy gier wideo o F1. Niebawem, bo już w maju ukaże się F1 24 od EA Sports oraz Codemasters. Teraz twórcy ujawnili najnowszy zwiastun. Co w nim możemy zobaczyć?

Nowy zwiastun F1 24 zachwyci fanów?

Już sam początek wygląda bardzo efektownie. Widzimy postać Maxa Verstappena, który przechadza się z kaskiem w ręku. Następnie twórcy pokazują nam tor w Bahrainie, na którym będą ścigali się wirtualni zawodnicy F1. Widzimy przygotowanie do jazdy, relację dziennikarki sportowej oraz start. Producenci starają się ukazać nam emocje, które towarzyszyć nam będą w F1 24. Niespodziewanie na przebitkach pojawia się sam Verstappen, grający na symulatorze właśnie w ten tytuł.

Na zaprezentowanym trailerze możemy dostrzec także świetną grafikę przygotowaną przez producentów. Trudno narzekać na realizm w warstwie wizualnej. Jednak będąc uczciwym, na klipie nie widzimy zbyt dużo samego gameplaya, przez co do końca trudno ocenić, jak ta gra wyglądać będzie w praktyce. Ostatnie jednak części były dobrze oceniane i nie ma wielkich powodów do pesymizmu. Premiera gry już 31 maja.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama