Epic Games Store dodaje listy życzeń
Sklep Epic Games Store wystartował w grudniu 2018 roku, rzucając Steamowi konkurencję za pomocą niższych prowizji i innych atrakcji dla wydawców. Gracze zarzucali usłudze, że brakuje w niej podstawowych funkcji, lecz twórcy zapowiadali, że te będą stopniowo wprowadzane do zestawu.
Teraz, piętnaście miesięcy później, EGS otrzymało jedną z podstawowych funkcji każdej platformy dystrybucji cyfrowej, a więc możliwość dodawania interesujących nas gier do listy życzeń, do późniejszego zakupu. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że zostało jeszcze trochę pracy...
Gracze już teraz narzekają bowiem, że funkcja jest na dobrą sprawę bezużyteczna, ponieważ nie zadbano o... powiadomienia email, gdy wybrana pozycja jest na wyprzedaży. A właśnie oczekiwania na obniżkę ceny jest jedną z podstawowych funkcji każdej listy życzeń w sklepach cyfrowych.
"W przyszłych wersjach planujemy dodać powiadomienia email" - napisano w komunikacie ogłaszającym wprowadzenie tej przełomowej funkcji. Całość przypomina więc rozwiązanie z PlayStation 4, gdzie użytkownicy także od wielu lat nie mogą doprosić się o powiadomienia.
Gracze już teraz zastanawiają się - pół żartem, pół serio - jakie kolejne rewolucyjne funkcje mogą pojawić się w Epic Games Store w przyszłości. Być może będzie to koszek zakupowy, umożliwiający jednorazowy zakup więcej niż jednej produkcji? To byłby prawdziwie przełomowy ruch!
Są też inne pomysły, jak możliwość ustalenia maksymalnego limitu prędkości pobierania danych, jakakolwiek forma organizacji biblioteki, lokalne ceny i tak dalej. Przed EGS jeszcze daleka droga, by konkurować ze Steamem na polu przyjazności dla użytkownika - nie tylko w sferze prowizji.
Inni zauważają, że żartować można z wszystkich. Steam wolno pobiera pliki, PS4 nie ma wspomnianych powiadomień, Nintendo eShop nie ma koszyków na zakupy, a Origin wprowadził listy życzeń jakieś pięć lat po debiucie. A więc przed wszystkimi jeszcze długa droga i sporo pracy...