Enlisted: Reinforced - twórcy gry z dużymi kłopotami. Muszą tłumaczyć się fanom

Enlisted: Reinforced to gra, która nie cieszyła się do tej pory wielką popularnością. Posiadająca własnego launchera produkcja, dostępna była na wszystkich ważnych platformach od trzech lat, lecz uchodziła za bardzo niszową. Twórcy chcieli udoskonaloną wersję gry opublikować na platformie Steam. Niestety, przyniosło to istną katastrofę.

Enlisted: Reinforced zapowiadało się bardzo ciekawie

Przed premierą na Steam, twórcy bardzo hucznie zapowiadali zawartość tej gry. Studio Darkflow Software deklarowało, że najnowsza gra w klimacie II wojny światowej będzie zawierała wszystkie mapy, oddziały żołnierzy, bronie, pojazdy naziemne, samoloty oraz elementy rozgrywki, które zostały dodane do Enlisted wraz z rozwojem i ewolucją gry. Gracze mieli doświadczyć II wojny światowej w roli żołnierzy wszystkich głównych mocarstw (USA, Wielkiej Brytanii, Australii, ZSRR, Niemiec, Włoch i Japonii).

Według zapowiedzi gracze mieli również wziąć udział w kluczowych bitwach (Pacyfik, Normandia, Berlin, Stalingrad, Moskwa, Ardeny i Tunezja) oraz skorzystać z setek realistycznie odtworzonych broni i pojazdów, pogrupowanych w cztery wygodne drzewka technologiczne.

Reklama

W Enlisted: Reinforced miał się pojawić również system dobierania przeciwników wybierze oponentów z arsenałem na podobnym poziomie. Okazuje się jednak, że już na samym starcie deweloperzy mają ogromne kłopoty.

Twórcy Enlisted: Reinforced z wielkimi kłopotami. Tłumaczą się graczom

Na początku warto wyjaśnić genezę problemu. Enlisted to gra, która zadebiutowała na rynku w 2021 roku jako darmowa strzelanka na konsole PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz na komputery osobiste. W ostatnich dniach marca gra trafiła na platformę Steam i to zrodziło masę nieporozumień. Otóż zaktualizowana i nieco odświeżona wersja produkcji sprzed 3 lat, niesie za sobą ukryte opłaty.

Wydawcy udostępnili na Steamie grę z płatnym DLC, za które należało zapłacić aż 20 dolarów. Bez tego nie można było nabyć gry, która przez cały poprzedni okres była zupełnie darmowa. Wydawcy informowali jedynie, że możemy w dodatkowej zawartości zdobyć bronie czy pojazdy bojowe wraz z żołnierzami przypisanymi do konkretnych klas postaci. W dodatku gra od początku była sprzedawana we Wcześniejszym Dostępie. Wywołało to niemałą burzę w sieci. Teraz wydawcy wystosowali długi list otwarty do graczy z wycofaniem gry z Wczesnego dostępu.

W dalszej części oświadczenia twórcy tłumaczą, że napotkali przeszkodę, która utrudnia im rozwiązanie problemu z połączeniem. Deklarują jednocześnie, że wersja Steam nigdy nie miała być dostępna dla ogromnej liczby graczy i stąd została rozpowszechniania w ramach "Wczesnego Dostępu".  Na koniec oświadczenia czytamy ponowne przeprosiny.

Jak na razie nie wiadomo, kiedy Enlisted: Reinforced wróci na platformę Steam. Jednak taki debiut nie wskazuje na przychylne podejście ze strony graczy do drugo-wojennej strzelanki od studia Darkflow Software. Na razie deweloperzy mają pełne ręce roboty, by rozwiązać problemy, które niespodziewanie powstały w ostatnich godzinach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Enlisted
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy