Elon Musk chce wprowadzić Steam do Tesli

Autopilot w samochodach Tesla na pewno nie służy do tego, aby kierowcy mogli w czasie jazdy czytać książki lub grać w gry wideo. Niestety, kolejne posunięcia producenta samochodów nasuwają jednoznaczne skojarzenia i często kończą się (na szczęście tylko nimi) memami w internecie.

Rząd USA traktuje jednak sprawę nieco poważniej i nawet wszczął dochodzenie w tej sprawie. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo na drogach i zablokowanie możliwości gry podczas jazdy samochodem. Mimo tych wszystkich zdarzeń Elon Musk zapowiedział, że chce wprowadzić platformę Steam w swoich pojazdach.

W wątku na Twitterze Elon Musk odpowiedział na post opublikowany przez CD Projekt RED przy okazji informacji Cyberpunk 2077. Miliarder napisał "Świetna gra", a akcje CDP poszybowały w górę. Między Muskiem a jednym z użytkowników wywiązała się krótka wymiana postów, w trakcie której właściciel Tesli odpowiedział, że pracuje nad udostępnieniem Steam w Tesli.

Ze słów Muska można wyczytać tylko jedno - na razie rozpracowywana jest taka możliwość, a żaden kierunek działań nie jest jeszcze jednoznaczny. Oznacza to raczej, że Tesla rozważa taką możliwość. Przede wszystkim ocenia, czy jest to w ogóle realistyczne, sprawdzając na przykład to, czy sprzęt Tesli może obsługiwać Steam lub czego by to wymagało.

Steam, sklep i platforma gier na komputery PC i Linux firmy Valve, jest szeroko dostępny na wielu różnych urządzeniach. Najnowszym przykładem jest ich własny sprzęt Steam Deck firmy Valve, który zostanie oficjalnie wypuszczony jeszcze w tym tygodniu. Już to pokazuje, że przeniesienie platformy do gier na ekran Tesli byłoby wykonalne. Pod warunkiem oczywiście, że zainteresują się tym władze Valve. Stawka - przynajmniej wizerunkowa - wydaje się duża. W przypadku wypadku spowodowanego przez kierowcę, grającego w trakcie jazdy, Steam poniósłby przeogromne straty PR-owe. Rozwojowi wypadków warto się jednak przyglądać.