EA zwalnia setki pracowników

​Kolejny dowód na to, że najwięksi wydawcy na rynku gier wideo przechodzą przez trudny okres, z różnych powodów. Po około 800 zwolnieniach w Activision Blizzard czas na Electronic Arts, które poinformowało, że również zamierza rozstać się ze sporą grupą pracowników - pracę straci 350 osób.

Jak to często bywa, zwalniani nie są cenni i potrzebni deweloperzy, lecz przedstawiciele "pobocznych" działów wydawniczych, marketingu czy wsparcia technicznego. Amerykańska korporacja planuje także reorganizację  i zamknięcie działów na terenie Rosji oraz Japonii.

Odchodzący pracownicy będą w pierwszej kolejności przenoszeni na inne stanowiska wewnątrz Electronic Arts. Jeśli to nie będzie możliwe, mogą liczyć na wsparcie oraz hojne odprawy - zapewniają przedstawiciele EA w komunikacie wystosowanym dla serwisu Kotaku:

Electronic Arts ma za sobą trudne kilka lat. Seria Battlefield podupadła za pośrednictwem Battlefield 5, gry w uniwersum Star Wars są częściej kasowane, niż wydawane, a BioWare jest cieniem dawnego studia, notując ogromne porażki wraz z Mass Effect: Andromeda oraz Anthem. Niech żyje FIFA?

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama