E3 2019 bez Elder Scrolls 6 i Starfield
Bethesda potwierdziła niedawno, że pojawi się na targach E3 w czerwcu tego roku, ale już teraz korporacja tonuje oczekiwania i zapewnia, że fani nie powinni oczekiwać, że przekaże w Los Angeles nowe informacje na temat The Elder Scrolls 6 oraz Starfield, dwóch oczekiwanych tytułów.
Brak następcy Skyrima można jeszcze zrozumieć, ponieważ to nadal dość odległy tytuł. Futurystyczne Starfield stanowi jednak następny większy tytuł producenta po katastrofalnym Fallout 76, więc fani mogli spodziewać się, że usłyszą już jakieś nowości, choćby w celu uspokojenia sytuacji.
"Upłynie jeszcze sporo czasu. W tym roku nie będziemy rozmawiać na E3 o żadnym z tych tytułów" - przyznał producent Todd Howard podczas prezentacji na żywo, którą przeprowadzono w ramach imprezy PAX East we ubiegły weekend. Jest też specjalny materiał wideo, zamieszczony poniżej.
Spójrzmy na daty: Skyrim to 2011 rok, następnie Fallout 4 w 2015 roku oraz Fallout 76 w ubiegłym. Jeśli założymy optymistyczny scenariusz trzech lat pomiędzy produkcjami, to Starfield zadebiutuje w 2021 roku, ale już na Elder Scrolls 6 przyjdzie poczekać do emerytury, to jest do 2024 roku.
Pomimo tego, już w lipcu 2018 ten sam Howard zapewniał, że choć TES6 to faktycznie sfera odległych planów, to w niektóre elementy Starfield można już zagrać. Możliwe jednak, że tytuł zmierza już na sprzęt następnej generacji, a ten nie zostanie zapowiedziany do targów E3 w tym roku...
Sony nie pojawi się w Los Angeles, zachowują ogłoszenie PS5 zapewne na własną imprezę PlayStation Experience, ale nadal nie wiemy, kiedy ta miałaby się odbyć. Większa szanse mamy na nowy Xbox, pod nazwą kodową Scarlett, ponieważ Microsoft na pewno się na E3 pojawi, z nowościami.
Konferencja Bethesdy odbędzie się tymczasem w nocy z 9 na 10 czerwca. W Polsce będzie to już poniedziałek, 10 czerwca, o godzinie 2:30 nad ranem. Tylko dla nocnych marków. Ale czy taki Marek będzie czekał na prezentację, jeśli wie, że nie zobaczy na niej "nowego Skyrima"? Wątpliwe...