W pracach nad produkcją rodzimej ekipie pomaga Chris Avellone, który pełni rolę projektanta narracji. Warto zaznaczyć, że w swoim dorobku ma wiele uznanych pozycji, w tym między innymi drugą odsłonę cyklu Fallout.
To właśnie developer wyszedł na scenę, by zapowiedzieć i publicznie pokazać Dying Light 2. Jak ujawnił, istotnym elementem powstającej gry są wybory. Podczas zabawy gracze dokonają decyzji, które wpłyną na przebieg wydarzeń i otaczający świat.
W przedstawionym fragmencie kierowana postać na zlecenie frakcji o nazwie Porządkowi musiała negocjować z pewną grupą ludzi posiadających zapasy wody. W trakcie konwersacji bohater mógł zaatakować rozmówców i przejąć całą ilość cieczy.
Podjęta decyzja pomogła w znacznym stopniu ustabilizować sytuację w dzielnicy, gdzie pojawiła się nawet bieżąca woda. Podniosło to morale mieszkańców oraz pozwoliło podopiecznemu uzupełnić morale w biegu.
Nie zabrakło jednak także negatywnych konsekwencji - Porządkowi zaczęli być stanowczy w egzekwowaniu prawa. Dochodziło do brutalnych egzekucji na osobach, które popełniły chociażby stosunkowo niewielkie wykroczenie.
Natomiast w sytuacji, gdy gracz postanowi współpracować z dostawcami wody, by rozprowadzać ją na czarnym rynku, udostępnia nowe możliwości handlowe i zasoby. Tyle tylko, że do dzielnicy nadciągnęły wszelkiej maści oprychy.
Oczywiście twórcy przygotowują wiele innych podobnych wyborów. Nie zabraknie rzecz jasna zarażonych zamieniającym ludzi w zombie wirusem i parkouru, czyli opcji zręcznościowego poruszania się po rozmaitych obiektach - postać wespnie się na pionowe konstrukcje i przeskoczy przez przeszkody.
Produkcja powstaje w oparciu o Engine - kolejną wersję autorskiego silnika studia Techland. Developerzy podkreślają, że technologia jest "skrojona" właśnie pod tytuły akcji uzupełnione o elementy RPG.
Daty premiery Dying Light 2 na razie nie ujawniono. Gra powstaje z myślą o trzech platformach sprzętowych - PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Poniżej można obejrzeć zwiastun i gameplay:
Trailer:
Gameplay:
