Stało się - zgodnie z podejrzeniami i spekulacjami na konferencji Microsoftu poprzedzającej start targów E3 studio CD Projekt RED zaprezentowało nowy zwiastun Cyberpunk 2077.
Nagranie było zwieńczeniem wydarzenia zorganizowanego przez koncern z Redmond. Materiał pokazano tuż po końcowym przemówieniu szefa działu Xbox, Phila Spencera. W dość efektowny sposób - scenę "przejęli" tajemniczy hakerzy, którzy wgrali film do odtwarzacza.
Sam trailer przedstawia Night City, czyli miasto, w którym polskie studio osadziło akcję powstającej gry. Narrator zwiastuna podkreśla, że uznano go "za najgorsze do życia w Ameryce" - głównymi problemami są ogromna przestępczość i ubóstwo.Jednocześnie podkreślono, że każdy chce przebywać w tym miejscu, ponieważ na każdym kroku oferuje okazję, choć może równie dobrze może być złudzeniem i kłamstwem. W metropolii spełniają się podobno dowolne marzenia.
Warto zaznaczyć, że w nagraniu developerzy ze studia CD Projekt RED przemycili wiadomość. W ukrytym tekście - widocznym tylko przez sekundę wyjaśniono, że prace nad projektem ruszyły pełną parą dopiero po ukończeniu Krwi i Wina, a więc drugiego rozszerzenia do Wiedźmina 3.
Ujawniono, że w produkcji pojawi się możliwość stworzenia własnego bohatera, a bardzo ważnym elementem gry będzie fabuła. Twórcy zamierzają pokazać więcej materiałów na swoim stoisku podczas targów E3.
Zaznaczono jednocześnie, że w tytule zabraknie mikropłatności. W planach są dodatki, ale autorzy podkreślają, że na razie jest za wcześnie, by zajmować się kwestią DLC. Ponadto w wersji PC nie uświadczymy zabezpieczeń antypirackich.
Nie ujawniono jednak najważniejszej informacji - daty premiery. Cyberpunk 2077 zmierza na trzy platformy sprzętowe - PC oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Wspomniany zwiastun można obejrzeć poniżej: