E3 2017: Bubsy: The Woolies Strike Back - seria powraca po 20 latach

W branży gier nie ma rzeczy niemożliwych - jedna z produkcji, która 20 lat temu nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem postanowiła poczekać na kolejne pokolenie graczy i powrócić na rynek.

Najbardziej wyśmiewana maskotka w historii platformówek po ponad 20 latach spróbuje podbić wasze serca jeszcze jeden raz. Ostatnia część serii Bubsy pojawiła się na rynku 21 lat temu i nie jest zbyt ciepło wspominana.

Dość powiedzieć, że jedna z popularniejszych recenzji Bubsy 3D porównywała grafikę do wyglądu "dziwnych rzeczy, które menele wyciągają sobie z pępków", a sterowanie do "gracji wykolejonego pociągu".

Tak naprawdę jedyną częścią, która postarzała się godnie, było fanowskie Bubsy 3D: Bubsy Visits the James Turrell Retrospective. Znaleźli się jednak szaleńcy, którzy potrafili spędzić na drugim poziomie oryginalnego Bubsy 3D pięćset godzin i pokazać na YouTubie wszystkie odkryte w tym czasie sekrety. Być może z myślą o nich powstało... to.

Reklama

Oficjalna strona zapewnia, że dzięki nowej odsłonie serii futrzasty bohater wzbogaci swój słownik o sto nowych, niewątpliwie komicznych tekstów. Za grę odpowiada niemieckie studio Black Forest (Giana Sisters: Twisted Dreams). Premiera we wrześniu w PS Storze i na Steamie.

Wydawca Accolade zapewnia, że to tylko początek "powrotów ikonicznych gier i serii", wymieniając między innymi Bubsy'ego, Hardballa, Slave Zero, Deadlocka, Eradicatora i Redline. Firma jest też pewna, że jej katalog podekscytuje każdego w wieku od lat 9 do 90, kto uważa się za gracza.

CD Action
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy