Dyrektor kreatywny Cyberpunk 2077 przechodzi do Blizzard

​Sebastian Stępień, dyrektor kreatywny Cyberpunk 2077 oraz osoba odpowiedzialna za narrację i ogólny projekt uniwersum, nie pracuje już w CD Projekt Red. W styczniu tego roku deweloper przeniósł się z Warszawy do Kalifornii, gdzie zajmie pozycję dyrektora kreatywnego w Blizzardzie.

Stępień pozostawał lojalnym pracownikiem największego polskiego studia od czasów pierwszego Wiedźmina, na potrzeby którego zajmował się pisaniem dialogów. Podczas prac nad Wiedźminem 2 był już głównym projektantem opowieści oraz rozmów, co oznacza spory awans.

Sprawy potoczyły się w podobnym kierunku w przypadku trzeciej części serii, kiedy to deweloper ponownie awansował i otrzymał jeszcze więcej obowiązków, zostając dyrektorem kreatywnym całej produkcji. Co interesujące, nie ma go w napisach do dwóch rozszerzeń Dzikiego Gonu.

To zapewne dlatego, że Stępień zajmował się już wtedy Cyberpunk 2077. Obecnie gracze zastanawiają się, czy traktować odejście tak doświadczonego - i wysoko postawionego - pracownika to dobrą czy złą wiadomość.

Reklama

Ci bardziej optymistycznie nastawieni obserwatorzy sugerują, że prace nad futurystyczną produkcją są tak zaawansowane, że nie potrzeba już osoby odpowiedzialnej za narrację, ponieważ warstwa fabularna została już dopracowana.

Z drugiej strony, Stępień piastował też stanowisko dyrektora kreatywnego, czyli jedną z najważniejszych i najwyższych pozycji w przypadku każdej gry wideo. Jego odejście może więc oznaczać kłopoty oraz konieczność zastąpienia go kimś innym.

Co więcej, to nie jedyna zmiana na wysokim stanowisku w ostatnich miesiącach. Na przełomie roku CD Projekt Red opuścił także Kyle Rowley, czyli jeden z reżyserów rozgrywki. Ten deweloper powrócił do Finlandii oraz do studia Remedy Games, które opuścił dla Polski w 2016 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy