Dymiące konsole Xbox Series X - prawda czy fałsz?
Furorę w sieci robiły ostatnio materiały wideo z dymiącymi konsolami Xbox Series X, wyglądające nieco niczym kominy - lub grill u szwagra. Microsoft zapewnia, że przygląda się sprawie i obecnie nie wiemy najważniejszego - czy to wszystko zaawansowane żarciki, czy faktyczne problemy sprzętu?
Możemy być dumni z faktu, że temat zainicjował rodak, Arek Adamowicz. "Spotkała mnie niemiła niespodzianka zaraz po uruchomieniu nowego sprzętu... Interfejs był jedynie w Menu, po minucie/dwóch użytkowania pojawił się zaledwie kłębek dymu..." - napisał na Twitterze.
"Czy w tej sytuacji mogę liczyć na wymianę sprzętu? Z góry dzięki za pomoc!" - dodał. Całość okrasił wiele mówiącym materiałem wideo, w którym z konsoli wydobywają się chmury dymu. "Zgłoś sprawę naszemu supportowi, on się Tobą zajmie" - odpowiedział oficjalny kanał Xbox Polska na Twitterze".
"On się Tobą zajmie" brzmi dość groźnie i mamy nadzieję, że u Adama Adamowicza wszystko w porządku. Nieco później podobny materiał opublikował niejaki Nick Blanco. Tym razem dym był już jednak dużo skromniejszy, choć nadal całkiem interesujący. Co się dzieje z nowymi konsolami?