Doom Eternal w ogniu krytyki - fani protestują przeciwko Denuvo
Dopiero co pisaliśmy o bardzo ciepłym przyjęciu gry przez fanów i recenzentów, tymczasem przez weekend sytuacja mocno uległa zmianie.
W ubiegły poniedziałek dowiedzieliśmy się, że id Software pracuje nad dodatkowym updatem, który wprowadzi pewne nowości i usunie problemy, z jakimi borykają się gracze. Ta pierwsza duża aktualizacja, zatytułowana po prostu Update 1, zmieni przede wszystkim samą mechanikę i to na wiele różnych sposobów, w tym za sprawą bardzo ciekawego systemu wzmocnionych demonów, które mocno urozmaicą rozgrywkę jednoosobową oraz wprowadzi specjalne zabezpieczenia antycheatowe.
Nie minęło dużo czasu od tego ogłoszenia i Update 1 został już udostępniony, a przy okazji... zmieszany przez większość graczy z błotem. I nie chodzi tu wcale o zmiany w gameplayu i tym podobne, ale właśnie wspomniane zabezpieczenie od Denuvo. Wystarczyło 24 godziny, żeby gra została wprost zbombardowana negatywnymi ocenami na Steam, bo jej użytkownicy mają wiele wątpliwości co do przyznania systemowi antychetowemu dostępu ring 0 do naszego systemu operacyjnego.
Ten uruchamiany jest momencie włączenia gry i zamykany wraz z jej wyłączeniem, ale twórcy zapewniają, że zachowali tu wszystkie niezbędne środki ostrożności. To znaczy, że gra spełnia wymogi RODO i nie zbiera jakichkolwiek personalnych danych, które mogłoby identyfikować użytkownika. Co więcej, zdaniem Denovo nie ma mowy o wykonywaniu jakichkolwiek screenshotów czy skanowaniu plików w komputerach graczy, bo zdaniem producenta chodzi tylko o zbieranie informacje na temat interakcji między grą i systemem operacyjną, które następnie wysyłane są do serwerów zarządzanych przez Amazon w celu wykrycia oszustwa.
Gracze nie wydają się jednak przekonani i głośno dają wyraz swojemu niezadowoleniu: - Pozbądźcie się tego inwazyjnego oprogramowania katującego mój ulubiony shooter - pisze jeden z nich.
Inny dodaje: - Sam gameplay to świetna zabawa, praktycznie na tym samym poziomie co Doom 2016, ale nie mogę rekomendować tej gry ze względu na anti-cheat działający na poziomie kernela, który postanowili dodać. Mówiąc krótko, wydaje się, że id Software ma twardy orzech do zgryzienia, bo zarówno usunięcie, jak i pozostawienie w grze niesławnego systemu, będzie miało poważne konsekwencje.
Daniel Górecki - ITHardware.pl
