Dlaczego Quantum Break, Scalebound i Crackdown 3 nie mają premiery na PC?

Spencer wyjaśnił, że prace nad trzema grami wymienionymi w tytule zaczęły się przed jego programem związanym z platformą PC, co utrudniło zwiększenie skali projektów z myślą o porcie.

"Podejście do zespołów będących w najgorętszym okresie prac nad tymi tytułami i powiedzenie im "Hej, chcę, żebyście dodali jeszcze jedną platformę" nie wydawało się najlepszym sposobem na zapewnienie wysokiej jakości naszym grom" - mówi Spencer.

"Mieli już jasno wyznaczoną ścieżkę, której musieli się trzymać. Nie mówię, że te gry nigdy nie pojawią się na Windowsie, ale póki co mamy plan na to, jak skończyć wspaniałe produkcje, nad którymi pracują nasi ludzie, i nie chcę w tym planie mieszać" - dodaje Spencer.

Twarz marki Xbox zwróciła uwagę na to, że w przeciwieństwie do pierwszego Halo Wars druga część autorstwa Creative Assembly od razu była planowana z myślą o pecetach - skoro mogli już we wczesnych fazach tworzenia gry uwzględnić drugą platformę, zrobili to. Podobnie sprawa miała się ponoć z Gearsami - twórcy od razu mogli pomyśleć o dostosowaniu multiplayera czy liczby klatek na sekundę do Windowsa.

Spencer przyznał też, że gry, których ludzie z Redmond nie uważają za przystosowane do charakterystyki PC, nie opuszczą Xboksa - za to w ramach zadośćuczynienia jako pecetowe "ekskluziwy" mogą powrócić serie, które są idealnie dostosowane do komputerów osobistych.

Ponoć ma na myśli parę tytułów, które świetnie sprawdzą się jako nieprzejmujące się ograniczeniami konsol produkcje "tylko na Windows 10". Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, jak wolne mogą wydawać się pecetowcom postępy Microsoftu w dogadzaniu "windowsowiczom" - wyjaśnia jednak, że przynajmniej z początku chcą być bardzo rozmyślni w doborze projektów i upewnić się, że mają konkretny plan na podbijanie bliskich komputerom serc.