Diablo 2: Czy tak mogłaby wyglądać wersja HD?
Miłośnicy serii z pewnością by się nie obrazili. Zresztą przekonajcie się sami - grafiki robią wrażenie!
Norweski artysta ma przepiękną odpowiedź. A i fani Warcrafta znajdą w jego pracach coś dla siebie. W marcu Diablo 2 dostało łatkę. Niespodziewanie, bo też od ostatniego patcha upłynęło 5 długich lat. Nie żeby wprowadzone poprawki były spektakularne, ot - grę przystosowano do działania na współczesnych konfiguracjach i co nowszych systemach operacyjnych.
Niektórzy zaczęli jednak spekulować, że ruch Blizzarda może być oczyszczaniem przedpola dla wersji HD bądź uczciwego rimejku. Nadzieją napawał szczególnie fragment towarzyszącego łatce oświadczenia: "Diablo II wciąż skupia dużą społeczność (...). Nasza podróż zaczyna się od przystosowania Diablo II do nowoczesnych systemów, ale wcale się tu nie kończy. Do zobaczenia w Sanktuarium, poszukiwacze przygód".
Nie żeby był to zresztą pierwszy ze zwiastunów odświeżenia, jeszcze w listopadzie ubiegłego roku mocno wybrzmiała blizzardowa oferta zatrudnienia, w której mogliśmy przeczytać następujące linijki: "Ewolucja systemów operacyjnych, sprzętu i usług online sprawiła jednak, że wiernym fanom i nowym graczom coraz ciężej dziś doświadczyć ich na nowo. Dlatego chcemy przywrócić je do dawnej chwały".
Jeżeli coś jest na rzeczy - zapewne dowiemy się o tym podczas kalifornijskiego Blizzconu, planowanego na 4 i 5 dzień listopada. Pretekst jest więcej niż dobry, bo podczas tegorocznej edycji będziemy obchodzić 25-lecie gier Zamieci.
Jak mogliby wyglądać bossowie z drugiej odsłony, gdyby ta miała premierę w tym roku stara się odpowiedzieć Svein Yngve Antonsen, norweski grafik, którego prace mogliśmy podziwiać w niedawnym Bombshell. Jego wariacje na temat najważniejszych przeciwników drugiej odsłony serii możecie obejrzeć poniżej:
Więcej prac artysty (wraz z możliwością wyobracania powyższych modeli oraz kilkoma grafikami z Warcrafta) znajdziecie pod tym adresem.