Destiny 2: Gracz zbanowany za kontrowersyjny nick w grze

Bungie zbanowało gracza Destiny 2, który użył niezgodnego z regulaminem nicku. Część graczy zapewne chciała kary dla całego klanu, ale deweloperzy ukarali tylko pomysłodawcę kontrowersyjnego pseudonimu.

Destiny 2 to gra, która dostępna jest od paru lat, ale nadal pozostaje wspierana przez twórców. Ostatnio otrzymała dodatkową zawartość, czyli Vault of Glass - rajd z pierwszej odsłony serii do dziś miło wspominany przez graczy, w związku z czym wielu z nich postanowiło porządnie przysiąść do zabawy, by jak najszybciej zabić wymagającego przeciwnika. Tutaj warto wspomnieć o Clan Elysium, który ukończył wydarzenie w godzinę i jest to naprawdę imponujące osiągnięcie.

Niestety, jak informuje serwis MMORPG, osiągnięcie przyćmiła afera związana z jednym z graczy reprezentującym klan w Destiny 2, który dostał bana za nick "#BlackLivesDon'tMatter". Bungie postanowiło surowo rozprawić się z niepokornym użytkownikiem za złamanie Kodeksu Postępowania, a dokładniej zapisu o braku szacunku, w tym nienawiść na tle rasistowskim. Bana nie nałożono na całą ekipę, czego zapewne domagała się niejedna osoba.

Reklama

Należy przypomnieć, że od 25 maja mają wystartować testy opcji cross-play w ramach szturmów Straży Przedniej. Gracze PC zostaną dobrani z użytkownikami z konsol PlayStation oraz Xbox i platformy Google Stadia. W nagrodę za ukończenie trzech szturmów z listy użytkownicy dostaną emblemat "Międzygwiezdna podróż". Testy potrwają do 27 maja, a finalnie funkcja trafi do gry w 15. sezonie zmagań.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Destiny 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy