Darmowe Apex Legends od twórców Titanfall już dostępne
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, które wczoraj zalewały sieć, strzelanka battle royale Apex Legends jest już dostępna do pobrania, za darmo na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Akcja toczy się w uniwersum Titanfall, choć - co raczej smutne - w produkcji nie znajdziemy ani jednego Tytana.
Kontrolujemy za to postacie dysponujące przeróżnymi umiejętnościami specjalnymi, co zbliża grę nieco bardziej do Overwatch. Poza tym otrzymujemy jednak dość standardowego reprezentanta gatunku battle royale, ze stale zmniejszającą się mapą oraz zbieranym na mapie wyposażeniem.
Gra jest dostępna za darmo, a więc - jak można się domyślić - wręcz kipi od transakcji cyfrowych. Są skórki dla postaci, animacje tańców, ciosy kończące, a nawet karnet bojowy, niemal do złudzenia przypominający identyczną opcję w Fortnite, z mniej lub bardziej stopniowym odblokowywaniem.
W każdym meczu udział bierze dwadzieścia drużyn, składających się maksymalnie z trzech zawodników. Jak wspominano na początku, każdy kontroluje własną "Legendę", a więc postać o określonych umiejętnościach specjalnych, jak skanowanie przez ściany czy wysyłanie klonu-przynęty.
Dostępnych postaci jest obecnie osiem, podzielonych na kilka kategorii. Ofensywne archetypy to właśnie wykrywanie wrogów przez ściany i teleportowanie (Wraith), dłuższy sprint i możliwość wezwania ostrzału artylerii (Bangalore) oraz wabik i chwilowa niewidzialność (Mirage).
Defensywne postacie to Gibraltar z dużą tarczą i zasłoną dymną oraz Caustic, dysponujący ośmioma minami oraz granatem rozpylającym śmiercionośny gaz. Bohaterowie wsparcia to leczenie i zrzut zaopatrzenia (Lifeline), a także wykrywanie strefy śmierci oraz linka z hakiem (Pathfinder).
Pewną innowacją w porównaniu z innymi produkcjami battle royale jest między innymi także możliwość przywracania martwych sojuszników do życia, przy użyciu rozmieszczonych na mapie "sygnalizatorów odrodzeń" - tylko raz i bez żadnego ekwipunku po powrocie.
