Czym Blizzard chce zaskoczyć na zbliżających się targach Gamescom?
Wiedzieliśmy już, że Blizzard zamierza przygotować na Gamescom pięćset stanowisk ze swoimi grami. Nie wiedzieliśmy jednak, że 5 sierpnia zorganizuje konferencję prasową, na której prawdopodobnie zapowie nową grę.
Konferencja odbędzie się w przyszłą środę, w samo południe, a lista pokazywanych publicznie gier daje nam pogląd na to, czego się spodziewać. Na niemieckim evencie pojawią się Hearthstone, Heroes of the Storm, Starcraft 2, Overwatch i World of Warcraft.
Kogoś tu brakuje? Istotnie. Pan piekieł Diablo co prawda widnieje na materiale promującym konferencję, ale występuje w skórce z HotSa, więc pewnie nie ma co liczyć na wielkie hack'n'slashowe niespodzianki. Prawdopodobnie dowiemy się więcej szczegółów o starcraftowym Allied Commanders i dostaniemy parę kart do Hearthstone'a czy filmów z postaciami z Overwatcha.
Heroes of the Storm może dostać jakiś większy update, ale na pewno gwoździem programu będzie World of Warcraft. Blizzard zaprosił na konferencję strony fanowskie gry (czyli mają coś do pokazania światu), nieznane są obecnie plany na kolejne patche, a listopadowy Blizzcon jest zbyt daleko, by jego zapowiedź zwiastowała sensownie bliską datę premiery następnego dodatku.
Wniosek jest oczywisty - na 99% czeka nas kolejne rozszerzenie do jednego z najsłynniejszych MMO w historii. Nie byłby to pierwszy raz, kiedy studio z Irvine przedstawia swój kolejny tytuł na Gamescomie - w ten sam sposób zapowiedziane zostało przecież dwa lata temu Diablo III: Reaper of Souls.