Czas Apokalipsy: Zbiórka na grę zakończona, ale to nie koniec projektu
Wygląda na to, że twórcy gry na podstawie głośnego filmu "Apocalypse Now" nie będą mieli tak łatwo z zebraniem potrzebnych funduszy na realizację projektu. Jednak jest nadzieja.
Twórcy zarzucają Kickstartera. W przeciwnym wypadku zbiórka zakończyłaby się spektakularną klapą. Bez obaw jednak, miłośnicy Francisa Forda Coppoli wciąż mogą wpłacać na grę pieniądze.
Pod koniec stycznia informowaliśmy, że reżyser zamierza "zegranizować" swoje filmowe arcydzieło w formie rolpleja (z elementami survivalu). Zatrudniono w tym celu developerów, którzy mieli na koncie współpracę przy Neverwinter Nights 2, Tormencie: Tides of Numenera czy Falloucie: New Vegas, rozpisania scenariusza miał się zaś podjąć scenarzysta serii Gears of War.
Założono zbiórkę na Kickstarterze, za pośrednictwem której poproszono graczy o 900 tys. dolarów. Termin premiery był co prawda dość odległy (wczesna wersja miała się pojawić w 2019, na czterdziestolecie filmu. Pełna - rok później), ale wydawało się, że otaczająca obraz legenda przełoży się na pokaźne wpływy. No właśnie. "Wydawało się".
Pieniądze spływały na tyle wolno, że autorzy zdecydowali się porzucić wsparcie platformy crowdfundingowej i uruchomić stronę ApocalypseNow.com - TUTAJ - za pośrednictwem której możemy łożyć na projekt bez żadnych progów i ograniczeń czasowych. Oczywiście oficjalne powody zarzucenia współpracy są nieco inne... oddajmy zresztą głos autorom:
...tłumaczą. Bo co innego mieliby napisać, skoro z żądanych 900 tys. dolarów udało się zebrać skromne 173 tys., a do końca zbiórki pozostało raptem 9 dni? Poznaliśmy także listę nagród, na jakie mogą liczyć ci, którzy wesprą grę za pośrednictwem nowej strony.
Za pomoc na poziomie 25 dolarów możemy liczyć na cyfrową kopię tytułu. Łożąc 95 $, otrzymamy fizyczną edycją wzbogaconą o masę cyfrowych dodatków (artbook, poradnik, soundtrack, dokument, opowiadanie, tapety) oraz dostęp do wersji beta i alfa. Na krezusów, którzy wyłożą więcej, czekają kolejne bonusy... jeśli mam być jednak szczery, niezbyt atrakcyjne.
Jakim zainteresowaniem cieszy się nowa zbiórka? Ostatnio statystyka przedstawiała się następująco:
- 25 dolarów wpłaciło 92 graczy.
- 35 dolarów wpłaciło 0 graczy.
- 50 dolarów wpłaciło 0 graczy.
- 65 dolarów wpłaciło 0 graczy.
Znaleźli się jednak i tacy, którzy szczodrze sypnęli kasą. Dwie osoby wpłaciły po co najmniej 10 tysięcy dolarów, jedna zaś - 25 tysięcy lub więcej. A na sam koniec pytanie do publiczności: czy faktycznie przestaliście ufać Kickstarterowi?