Cyberpunk 2077 ze słabą sprzedażą na początku 2021 roku

​Jeśli popatrzeć na liczbę sprzedanych egzemplarzy, CD Projekt nie ma powodów do radości. Wyniki są o wiele niższe niż w okresie premiery.

"O wiele niższe" to wręcz przesadnie łagodne określenie. Według analityków, w pierwszym kwartale bieżącego roku Cyberpunk 2077 sprzedał się w nakładzie raptem 500 tysięcy egzemplarzy. Co więcej, agencja analityczna M Science przewiduje, że trend spadkowy będzie się utrzymywał w kolejnych miesiącach.

Cyberpunk 2077 bił wiele rekordów w okresie swojej premiery. Jeszcze zanim do niej doszło, sprzedano 13 milionów kopii, dzięki czemu koszty produkcji zwróciły się praktycznie przed powstaniem gry. W grudniu sprzedaż miała osiągnąć pułap 10,2 miliona egzemplarzy.

Reklama

Jednak z czasem sytuacja zaczęła się pogarszać. Na CD Projekt RED spadła lawina narzekań na to, jak gra wygląda i działa, zwłaszcza na konsolach starej generacji (PlayStation 4 i Xbox One). Jak obliczyła M Science, w styczniu sprzedaż Cyberpunka 2077 w wersji cyfrowej spadła do 4 proc. poziomu grudniowego, a w marcu do raptem 1 proc.

Oczywiście spadek zainteresowania grą po premierze to normalne zjawisko, z którą musi mierzyć się niemal każda, nawet największa produkcja. Jednak tak drastyczne pogorszenie wyników  to ewenement. Dla porównania, po miesiącu od premiery Assassin's Creed: Valhalla utrzymała poziom 35 proc. początkowej sprzedaży, a ostatnia odsłona Call of Duty - 50 proc.

Całkiem możliwe, że CD Projekt ujawni oficjalne wyniki sprzedaży z pierwszego kwartału bieżącego roku w sprawozdaniu, które ma zostać opublikowane 22 kwietnia. Podobno inwestorzy są bardzo niezadowoleni z obecnego stanu rzeczy i wcale nie ma się im co dziwić.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy