Relacje damsko-męskie w Cyberpunku 2077 sprawiały wrażenie niedokończonych. Niezależnie od tego, czy zdecydowaliśmy się zbliżyć do Judy, czy do Panam, nasze stosunki zaczynały się jak w niezłym romansie, ale z czasem wszystko zaczynało się, pisząc kolokwialnie, sypać.
Nie dlatego, że między V. a drugą połówką było coś nie tak, tylko dlatego, że "Redom" tak jakby zabrakło czasu na rozwinięcie tych wątków. W pewnym momencie gry przestawaliśmy otrzymywać SMS-y i telefony. My sami mogliśmy wprawdzie zadzwonić do partnerki, ale liczba tematów do rozmowy była mocno ograniczona. Nie mówiąc nawet o późniejszej fazie tych relacji, bo tej nie było praktycznie wcale. Każdy romans w końcu urywał się bez słowa.
Jednak także nad tym elementem CD Projekt RED pracuje i stara się wzbogacić romanse w Cyberpunku 2077. Po ostatniej aktualizacji, opatrzonej numerem 1.5, pojawiły się nowe interakcje z Judy i Panam. Od tej drugiej w pewnym momencie otrzymujemy nawet... nagie zdjęcie. A to zapewne dopiero początek. W przyszłości możemy spodziewać się kolejnych rozwinięć wątków miłosnych. Te w końcu od zawsze były ważne w grach CD Projekt RED. Może w końcu nabiorę pełnej mocy także w Cyberpunku 2077.
Cyberpunk 2077 na sterydach
CD Projekt RED pracuje w pocie czoła nad poprawkami i ulepszeniami swojej gry. W ubiegłym tygodniu wydał aktualizację dla konsol nowej generacji oraz patch o numerze 1.5. Pierwsza poprawiła jakość grafiki oraz optymalizację na PlayStation 5 oraz Xboksach Series X, a druga wprowadziła szereg usprawnień i nowinek.
"Redzi" nie tylko rozszerzyli wątki miłosne, ale także usprawnili sztuczną inteligencję NPC-ów, poprawili model jazdy samochodami i motocyklami oraz przebudowali drzewko umiejętności. Trzeba przyznać, że Cyberpunk 2077 po roku i dwóch miesiącach od premiery wygląda i działa znacznie lepiej niż na samym początku.
