Cyberpunk 2077 doczeka się filmu? Szanse rosną
Twórca uniwersum Cyberpunk - Mike Pondsmith - przyznał w jednym z niedawnych wywiadów, że "nie może powiedzieć", czy prawa do produkcji filmu w tym świecie są obecnie oferowane na sprzedaż. Taki brak konkretnego zaprzeczenia wielu obserwatorów poczytało jako potwierdzenie.
Jak dodał autor w rozmowie z serwisem VGC, zaangażowanie Keanu Reevesa do jednej z głównych ról w produkcji Cyberpunk 2077 od polskiego studia CD Projekt Red powinno znacznie pomóc w ewentualnych rozważaniach na temat przeniesienia futurystycznego uniwersum na ekrany kin.
"Nie mogę powiedzieć nic na temat praw do filmowej adaptacji. Ale angaż Keanu Reevesa sprawia, że pomysł stał się dużo bardziej wykonalny" - przyznał Pondsmith, który dodał tylko, że w jego opinii Cyberpunk nadaje się jako baza na film, ponieważ oferuje odpowiednie połączenie akcji i fabuły.
"Mój ulubiony film to Łowca androidów, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że to intelektualna produkcja, a Blade Runner 2049 idzie jeszcze dalej pod tym względem. Taki projekt może być trudny do zrozumienia, ale jednocześnie sto procent akcji też nie jest idealne" - mówi autor.
"W Cyberpunku znaleźliśmy złoty środek. Skłaniamy do rozmyślań i zastanawiania się, ale bez przesady, to nie lekcje w szkole" - dodaje, mówiąc już o grze. Obecnie Pondsmith zajmuje się dalszą pracą nad swoim światem, pracując między innymi nad nową edycją gry fabularnej.
"Na przestrzeni lat zdałem sobie sprawę, że trzeba dostosować medium, by było efektywne. Jeśli jeden środek nie pasuje, bierzemy inny. To, co sprawdza się idealnie w grach fabularnych przy stole, znacznie różni się od tego, co wypada dobrze w grach wideo" - dodaje popularny pisarz.
"Przechodząc pomiędzy tymi dwoma światami zauważyłem, że są sprawy, które w grze fabularnej są bardzo proste do zrobienia, ale których nigdy nie próbowałbym odtworzyć w grze wideo. Ale w grach wideo są elementy, które mają dużo większe znacznie niż w książkowej grze fabularnej" - wyjaśnia.
"A to wszystko zmieni się raz jeszcze, jeśli kiedykolwiek zrobimy film. Moje oczekiwania będą inne" - kończy Pondsmith.
