Cyberpunk 2077: Dlaczego w grze nie ma pościgów policyjnych?

Najnowsze dzieło od polskiego studia CD Projekt Red było jedną z najbardziej wyczekiwanych i gorących premier ubiegłego roku. Niestety, przez liczne błędy i glitche na produkcje spadł grad ciosów zarówno od krytyków, jak i samych graczy. Chociaż wiele wskazuje na to, że Cyberpunk nie ma już żadnych szans, by podzielić ogromny sukces kultowego już Wiedźmina 3: Dziki Gon, studio nie zatrzymuje się i pieczołowicie pracuje nad ulepszeniem i poprawą swojej najnowszej gry.

Kilka tygodni temu, polski producent gier poprosił społeczność graczy o pomoc. Developerzy chcieli poznać preferencje w kontekście zaimplementowanych w grze zadań. Wsłuchiwanie się w sugestie ma pomóc w tym, by po raz kolejny nie rozmyć oczekiwań z rzeczywistością.

Dlaczego w Cyberpunk 2077 nie ma pościgów policyjnych?

Paweł Sasko - dyrektor CD Projekt RED odpowiedzialny za wdrażanie zadań i wątków fabularnych w grze zapytany został podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo, dlaczego w Cyberpunk 2077 nie istnieją pościgi policji znane z takich gier jak Grand Theft Auto czy Watch Dogs.

W odpowiedzi, Sasko wskazał, iż nie każda gra, która zawiera otwarty świat posiada pościgi policyjne, posługując się jednocześnie przykładem, że Elden Ring i Sonic Frontiers prawdopodobnie takiej mechaniki również nie uświadczą. Komentarz w tym temacie nie do końca zadowolił zebraną widownię, która wystosowała kolejne zapytania.

Ostatecznie, Quest Director z CD Projekt RED stwierdził, że developerzy nie mieli wystarczająco czasu, by móc wdrożyć prawdziwe pościgi policyjne. Patrząc na fakt, że mechanika prowadzenia pojazdów w Cyberpunku również nie należy do najwybitniejszych, nie trudno się domyśleć, dlaczego na etapie premiery zrezygnowano z kolejnej, zaawansowanej funkcji w grze.