Szczególnie to ostatnie zdanie idealnie komponuje się z tym, co kilka tygodni temu w jednym z wywiadów wyznał Adam Kiciński - prezes "Redów". Stwierdził bowiem, że głęboko wierzy w to, iż Cyberpunk 2077 będzie tą produkcją, która w dłuższym dystansie czasowym określona zostanie jako "bardzo dobra gra".
Obecnie, dzieło wydane przez polskich twórców przechodzi metamorfozę. Łatane są wszelkie błędy i stale poprawiana jest optymalizacja gry. Według ostatnich zapowiedzi Kicińskiego, Cyberpunk 2077 ma zadebiutować na konsolach nowej generacji (Xbox Series X/S oraz PlayStation 5) w pierwszym kwartale tego roku.
Cyberpunk 2077 na konsolach nowej generacji na przełomie lutego i marca?
Użytkownik, który zajmuje się przeciekami dotyczącymi nowych gier i aktualizacji, dokopał się do nowego plakatu, obrazu, prezentującego najprawdopodobniej wydanie gry na nowe konsole. Dalej możemy wyczytać, że gra zadebiutuje na przełomie lutego i marca.
Wraz z tą głośną premierą, tak jak zapowiadano już kilka miesięcy temu - w grze pojawi się aktualizacja sygnowana numerem 1.5. Według przecieków, może być to największy update, jakim do tej pory uraczony został Cyberpunk.
W grze ma pojawić się bowiem masa nowych zadań i lokacji, które będzie można eksplorować. Zagoszczą również mini-gry i będą dostępne niemal w całym mieście. Oprócz tego, w nowym patchu zaimplementowany zostanie system metra, funkcjonujący w czasie rzeczywistym.
Przecieki wskazują również na wiele poprawek wizualnych i zmian związanych z optymalizacją gry. Być może to właśnie aktualizacja 1.5 będzie największą jak do tej pory rewolucją wniesioną do uniwersum Cyberpunka 2077. Póki co jednak, fani tej produkcji muszą uzbroić się jeszcze w cierpliwość.
