Cudem uniknął śmierci podczas gry... Uratował go monitor?
Zatapiacie się przy rozgrywce w swojej ulubionej grze komputerowej. Nagle słyszycie głośny wystrzał, a kula od pistoletu rozbija wasz monitor. Brzmi jak tani film sensacyjny? Otóż nie. Ta historia wydarzyła się naprawdę.
Mrożącą krew w żyłach opowieść zaprezentował wszystkim internautom jeden z graczy i twórców działający na platformie YouTube. Seria wpisów w serwisie Twitter udokumentowana dodatkowo zdjęciami odbiła się ogromnym echem wśród wielu społeczności, a wpis z opisem historii bardzo szybko przedostał się do wielu zakątków Internetu.
Ale od początku... Gracz o pseudonimie (na Twitterze) Flagrant poświęcał swój wolny czas na rozgrywce w Apex Legends. Chyba tylko cud lub olbrzymie szczęście uchroniło go od wielkiej, nieopisanej tragedii.